[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

Znalazłam pierwszy siwy włos właśnie

Starość nie radość.


Moja uczelnia atakuje mnie mejlami i na bieżąco informuje o sytuacji na froncie rekrutacyjnym. I już wiem, że jest wystarczająco dużo chętnych, aby otworzyć mój kierunek. Fuck, no jakby nie otworzyli to bym ich chyba wszystkich powystrzelała.

No i byłam w bibliotece, wypożyczyłam już dwie książki ze statystyki i ekonometrii. Leżą na biurku, ja patrzę na nie, narazie nie dotykam, żeby mnie jakimś prądem nie kopło, czy coś.