[Ewuska_90]

sory że tu pisze ale raczej do zadnego działu tego tematu nie mogłąm dopasować a dotyczy on wygladu,oj dotyczy...
mój uśmiech jest tragiczny...najgorsze jest to że nie chodzi o krzywe ząbki bo an krzywe to aparacik i po kłopocie.kiedy byłam mała zaczęła mi się robić wada zgryzu a mianowicie dolna szczęka bardziej wysunięta od górnej.nosiłam jakies tam rózne rzeczy póxniej 2 aparaty wkładane później stały...chodziło o to żeby rozszezyc górną szczeke zeby była wieksza od dolnej.no i po roku aparat zdjęli i zakonczyli leczenie.wsyzstko ok gdyby nie to że mimo tylu staran usmiech wygląda beznadzijnie.dolna szczęka jest tylko minimalnie 'wczesniej' niz górna.przez to rozsunięcie górnej porobiły się pomiędzy zębami przerwy:/kiedy sie usmiecham widac górne i dolne zabki w takim samym stopniu zamast bardzij górne.ten uśmiech jest jakby mały,schowany i jak się śmieje to wyglądam tak strasznie sztucznie.jeszcze te szpary...wygladam jak ajkieś dziecko z mleczakami....
pomóżcie bo ja już nie wiem co robic!!czekac z niecierpliwością na każdą nawet krótką odpowiedź....