Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Gry - w co teraz gramy? Polecamy/odradzamy i dyskutujemy.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-09-12, 14:52   #5
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Gry - w co teraz gramy? Polecamy/odradzamy i dyskutujemy.

no to zacznijmy od tego, co już zmęczyłam:
- to the moon - gra point&click z elementami zręcznościówki (dosłownie są dwa takie momenty w grze, czyli do wytrzymania), historia może ckliwa, ale urokliwa, brak morderczych zagadek (nie ma zagadek w stylu atlantisa). polecam;
- little inferno - pal, niszcz i się dobrze baw, little inferno jest prostą grą, która ma jeden cel: dostarczyć nam rozrywki i radości przez palenie różnych rzeczy. chcesz spalić szefa? proszę bardzo. a może masz jakieś nielubiane zdjęcie? też się da.
- sam & max, sezon 1 - gra jest podzielona na kilka mniejszych gier (odcinków), które tworzą tak jakby serial. amerykański, pokręcony humor. sam jest bardziej opanowaną postacią, a max jest... no, jest jak to królik, zdrowo postrzelony miły przerywnik między grami.

męczę:
- deponia - typowa gra point&click z dużą ilością dialogów i łażenia (ale są sposoby na przyspieszenie zmian lokacji). zagadki są logiczne. duża część z nich bazuje na spostrzegawczości gracza. jak się długo gra, to deponia może zdeczka irytować.
- the night of the rabbit - doszłam do połowy gry, bo... dalej się nie da grać. gra jest strasznie zabugowana. większość ekranu jest biała nic nie widać. póki nie wydadzą patcha, to radzę sobie odpuścić tą pozycję. trochę szkoda, bo pierwsza połowa gry bardzo mi się podobała. a tu taka lipa.
- władca pierścieni w wersji lego - gram z TŻ'em w trybie kooperacji. tym razem twórcy serii się postarali i dali nowe rozwiązania, które urozmaiciły rozgrywkę. poprawili działanie kamery, każdy gracz może ją sobie ustawić według swoich potrzeb. twórcy dali większą swobodę graczom, każdy może pójść w swoją stronę i nie jest ściągany do drugiej osoby. można rzucać krasnoludami. cud, miód, orzeszki, tęcza, jednorożce i brokat. polecam

nie zmęczyłam/rozczarowałam się:
- nowe simcity - moje rozczarowanie roku. kupiłam wersję pudełkową, żeby potem całą grę ciągnąć z internetu. potem te słynne problemy z wbiciem się na serwer (kto w ogóle wpadł na pomysł, żeby w simcity grąc on-line). do normalnego grania trzeba mieć znajomych. można się dołączyć do cudzego świata, ale nikt nie da gwarancji, że cię nie wykopią z rozgrywki. odradzam zakup.
- quantum conundrum - gra, chociaż na to nie wygląda, bardzo trudna. TŻ, który gra w zręcznościówki, strzelanki i symulatory lotu, miał problemy żeby ją przejść. obiektywnie rzecz biorąc, gra jest bardzo dobra, ale nie dla niedzielnego gracza.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując