[Magiusa]

Napisane przez nuna2

Magusia są dni, kiedy się nie martwisz tym karmieniem?? Wrzuć na luz!! Tyle razy miałaś udowodnione, że jest ok, bo przybiera. Nie bój żaby, będzie głodny to poprosi

Sporadycznie i naprawdę wiem, że przesadzam i w dodatku nie wiem co ja mam z tym przybieranie i karmieniem.
Zupełnie nie wiem czemu aż tak o tym myślę, ale trochę mam pomysł- chodzi o kontrolę.
Ja jestem po prostu przyzwyczajona do analizowania wszystkiego i kontroli i wydaje mi się, że z tym karmieniem ciągle się martwię bo przy kp mam nad tym marną kontrolę, nie to co z butlą.

Daruś nakarmiony i położony w woombie convertible z wyciągniętymi rączkami- tak szczerze to obawiam się, że po dzisiejszej nocy jednak przeproszę się z tradycyjnym woombie.

A swoją drogą pytanie do dziewczyn z woombie lub z innymi otulaczami- kiedy zamierzacie wyzwolić Waszym dzieciom rączki?