Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - zdradzana... a mimo wszystko kocham :(:(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-05-05, 12:56   #3
Black Isabell
Raczkowanie
 
Avatar Black Isabell
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Województwo Kujawsko - Pomorskie
Wiadomości: 473
GG do Black Isabell
Dot.: zdradzana... a mimo wszystko kocham :(:(

Nie będę oryginalna i powiem, że powinnaś jak najszybciej odejść od tego chłopaka... Domyślam się, że chciałabyś usłyszeć inną odpowiedź... Prawda jest jednak taka, że nie warto trwać w tak toksycznym związku... Jedną zdradę można wybaczyć (ewentualnie), dwie - to za dużo...
Jeżeli chłopak zdradził dwa razy, to nic nie stoi na przeszkodzie by zrobił to kolejny raz... Nic nie stoi też na przeszkodzie, by robił inne, równie przykre rzeczy...
Pomyśl o tym, co by było gdybyście byli małżeństwem i mieli dzieci ??? Może lepiej zakończyć związek, póki nie jest za późno i póki nie ma dużych zobowiązań ?
Myślę, że Twoim problemem - jest nie tyle miłośc do tego chłopaka, ale przywiązanie do niego i poczucie, że po rozstaniu z nim byłabyś samotna (przynajmniej na początku)... Trwasz w związku, byle tylko nie obudzić się pewnego dnia "z niczym"...
Pomyśl o sobie... Związki owszem, powinny opierać się na kompromisach, ale nie nalezy rezygnować z własnych planów, marzeń i własnego szczęścia... Nie wybaczaj wszystkiego ! Nie wybaczaj tylko dlatego, że chcesz za wszelką cenę z nim być... Zacznij walczyć o swoje szczęscie !

Acha - i jeszcze jedno

Ja też kiedyś wybaczałam wszystko i też sądziłam, że nie potrafię bez niego żyć... Miałam okropne myśli, przeszłam załamanie... Ale wiedz jedno, po rozstaniu można zyć...i można być szczęśliwym... potrzeba tylko czasu
Black Isabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując