[miss vikachu]

Napisane przez Revenge96

ja też jestem zazdrośnica, ale wiesz czasem lepiej przemilczeć tę zazdrość, nie mówię już o jakichś ekstremalnych przypadkach typu, że widzisz swojego TŻ kręcącego z inną, ale skoro nie wiesz co tam się dzieje, to może rzeczywiście nic nie dzieje się złego ? Po prostu więcej zaufania, nie popełniaj mojego błędu, bo ja przez mój błąd zazdrości do dziś wylewam łzy a naprawdę nie miałam o co być zazdrosna

Oj nawet nie wiesz jak często już wolę nic nie mówić niż wywoływać niepotrzebne kłótnie
A co do tego że jak widzę go z jakąś dziewczyną jak rozmawia to co to to nie, nie podchodzę i do niej z mordą, często zażartuje do niego że mu się podoba Nie miałam do niego wyrzutów sumienia jak na weselach tańczył z jakimiś koleżankami. Ale tej S. tak nie cierpię że tragedia
Ale też nie lubię jak nie ma ze mną kontaktu, nie odpisuje mi, nie dzwoni to jest wkurzające, wiem chyba muszę wyluzować....