2013-09-17, 00:43
|
#2
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Chlopak spal u kolezanki. Czy przesadzam?
Cytat:
Napisane przez TQC
Aa wiec tak, jestem osoba bardzo bardzo zazdrosną i nieraz z tego powodu prawie sie rozstalam z chlopakiem, teraz staram się byc bardziej wyrozumiala i nieraz nawet ukrywam niekiedy swoje niezadowolenie...;/
ale do rzeczy... moj chlopak ma kolezanke od lat. jest ona taka typowa chlopaczyca i wszyscy ja traktuja jak kolege, nie jest tez zbytnio urodziwa... Jest takim "kolegą" do wodki i rozmow. Probowalam się z nią zaprzyjaznic ale ja zawsze bylam jej wrogiem bo poniekad odebralam jej przyjaciela (???) no aa moj chlopak mimo wszystko się z nią spotyka nieraz na piwo pewnie ze wzgledu na stare czasy i wszystko bylo by ok, jak siedza w grupie czy cos ale... dwa razy byla sutuacja ze nei bylo jej rodzicow a pogoda nie dopisywala i poszli siedziecdo niej do domu no i on tam zostal na noc,.. ja wiem ze nigdy do niczego nie doszlo i w to nawet nie musze ufac bo to wiem, jednak az mnie sciska gdy pomysle o tym ze on ma sumienie takie cos zrobic.. Nie chce robic kolejnej wojny przez moja "zazdrosc" ale wydaje mi sie ze on przegina... i ona tez w ogole go zapraszajac!! Czy ja przesadzam? help..
|
Dla mnie jeśli jesteście ze sobą , planujecie być razem, mieszkać, mieć rodzinę, taka opcja nocowania po koleżankach, ba nawet kolegach nie wchodzi w grę.
Nie jestem despotką, mój TŻ mimo to zawsze wraca na noc do domu (pomijając pracę na noce) a i ja przestałam też urządzać sobie nocki u koleżanek. Zamawiałam taksówkę i wracałam do swojego TŻ i swojego łóżka 
Z drugiej strony, jeśli zdarzyło mu się to dwa-trzy razy ze względu na warunki pogodowe, to może nie masz się co spinać niepotrzebnie.
|
|
|