[coccinelle]

moj pierwszy watek z pytaniem

pyatanie urodzilo sie w glowie, bo ja na makijazu sie nie znam, w rubryke "zainteresowania" nie moge absolutnie wpisac wizaz czy makijaz.
umiem dobrze umalowac siebie i na tym umiejetnosci sie koncza.

wiec...mam kolezanke: blondynka (farbowan, wiec sie nie liczy), dosc ciemna karnacja (a raczej opalenizna caly rok) i bardzo ciemne, czekoladowe oczy.
jej makijaz dotychczasowy...niestety razi moje poczucie estetyki (bardzo widoczne odcinajace sie w sposob zarowiasty od reszty twarzy lsniace, biale powieki w polaczeniu z czarna kreska).
i ja jej oczywiscie powiedzielam, ze nie moze sie tak malowac, bo mi sie to nie podoba
wiem-jestem chamem i czarownica. ale to moja dobra kolezanka-znamy sie od dziecinstwa, wiec nie dala mi w twarz.

wkrotce jej urodziny: wiec...dziewczeta o czekoladowych oczach: jakie sa wasze ulubione cienie do powiek? co bedzie sprawdzone, na 100 lub chociaz 80% udane...konkrety prosze bo taki sobie wymyslilam prezent.

moze jakies zlotka? fiolety?

z gory dzieki