[wik_and_ola]

Napisane przez God Of War 20

Widzisz nas nawet nie stać na wynajmowanie kawalerki co dopiero kredyt...
To żadna tajemnica - mam 23 lata, mąż trochę więcej bo 30. Troszkę się staraliśmy, zrobię sobie badania tak czy siak.
Jakoś to będzie nie ma co się zamartwiać na zapas.

Już się trochę zamartwiałam tym wszystkim, przeżywałam... teraz odetchnę z ulgą

Jesteś młoda, tak naprawdę to masz jeszcze sporo czasu żeby ułożyć sobie życie, więc jeśli teraz trafia się taka okazja to ja bym korzystała. Ja miałam 26 lat jak wyjechałam za granicę za chlebem . Tam zaszłam w ciążę i po dwóch latach wróciłam do Pl. Tu urodziłam w wieku 28 lat. A teraz mamy już córcię, starania na następne i zostało nam tylko dwa lata do końca spłaty kredytu na mieszkanie. A jak wyjeżdzałam to też przezywałam takie rozterki i nie wierzyłam, że ułoży się tak, że będziemy mieć swoje cztery kąty i biegające w nich maluszki

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

[QUOTE=debraM;42876802]Jakoś się boję, skąd ja będę widziała co mam robić

Będziesz wiedziała Też się bałam, ale to chyba samo przychodzi, że się wie co i jak