[Ahtaga]

Hej, fajnie by było gdybyśmy w tym watku opisywały doświadczenia z Active C (wszystkie wersje). Czytalam w KWC i troche wypowiedzi w roznych watkach ale chcialabym wszystko w jednym wątku zeby bylo. Wiem ze niektore z Was maja rozne zastosowania tego kremu, np. pod filtr dla jego wchlanialnosci. Piszcie wiec dziewczyny co dobrego albo co złego zrobil Wam ten krem.

Zaczne od siebie
Zdobyłam Active C w wersji dla suchej cery. Na poczatku troche załapałam krostek drobnych i kilka gul podskórnych (same zgrubienia bez zadnego wypelnienia) dziewne bo nigdy takiego czegos nie mialam. Po tygodniu wchlonelo sie samo. Kremem smaruje sie na noc i na dzien po makijaz. Co do efektow to jakos nie widze tego rozswietlenia i pełnej energii cery Jedyne co moge powiedziec to to ze pod oczami wczesniej rysowaly mi sie zmarszczki przy szerszym uśmiechu ale widze teraz że juz nie są takie widoczne (a śmiać sie nie przestalam) miałam tez taka jakby siateczke pod oczami (chyba z przesuszenia) i juz mam bardziej zwartą skóre. Dodam że mam 21 lat a smaruje sie Activem niecaly miesiąc.

A jeszcze jedno. Byłam bardzo zdziwiona konsystencją poniewaz jako ze krem to cery suchej spodziewalam sie czegoś treściwego, takiego bardziej 'kremowego' a to co mam to przypomina mi taką bardziej baze pod podklad. Tez tak macie? jaka w konsystencji jest wersja do cery tlustej?