2013-09-19, 12:36
|
#2675
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012
w kwestii butów są różne opinie.
nasz ortopeda twierdzi, że np. dziecko musi po domu chodzić/być na bosaka (skarpetka dozwolona). Stopa ma pracować w różnych warunkach, na różnych podłożach. Absolutnie żadnych ciapków, bucików, wzmocnień pięty itp.
Po 1. Sandały dla dziecka nie powinny być zbyt obcisłe, absolutnie nie mogą być na wymiar/ na styk, stopa musi mieć luz, ale nie mogą spadać z nogi - wiadomo 
Po 2. w sandałach nawet lepiej jak pięta nie jest sztywna tylko mniej zabudowana, bo wtedy mięśnie muszą pracować stabilizując w ten sposób stawy skokowe itp.
Po 3. kozaki/buty jesienne nie muszą być ze skóry, nie powinny być obcisłe
Po 4. Absolutnie nie wierzyć w żadne "Zdrowe Stopy" i inne certyfikaty, miękkość podeszwy nie ma dużego znaczenia dla rozwoju stopy. Buty mają sprawiać wrażenie wygodnych a nie odpicowanych za 200zł i więcej.
Generalnie podsumował zalecenia - im mniej na nodze tym lepiej.
inna kwestia, że mnie zwyczajnie nie stać na drogie buty dla Zuzanki, tym bardziej, że za chwile z nich wyrośnie. na razie jeszcze na spacerach w większości w wózku, więc w butach też aż tak bardzo się nie nachodzi.
Edytowane przez maggie123
Czas edycji: 2013-09-19 o 12:39
|
|
|