|
Dot.: Żelki - czyli przed i po powiększaniu piersi cz.10
a no.. uzależaniają hehe ja już doszłam do "wielkości" jaką chciałam. Teraz tylko uzupełniam. na szczęście.. bo wydałam na to za dużo pieniędzy 
a ja brewki i oczka na razie mam ok nie muszę poprawiać, kolorku ust nie będę już robić jakoś nie porwał mnie wolę kwasik
|