[aanniiaa56]

Kochane Wizażanki!

Wiele osób mi mówi, że nie muszę się zmieniać. Nie potrafią jednak zrozumieć, że zmiana jest mi potrzebna w celu poprawienia samopoczucia, samooceny, wiary w siebie. Nigdy nie byłam popularna w szkole, zawsze skromna, w cieniu innych. W tym roku dużo się zmieniło, obroniłam mgr, ale też stałam się bezrobotną. Chcę wejść w nowy etap w życiu z nowym nastawieniem,, wiarą we własną wartość i możliwości.
Nie do końca wiem co zmienić... wydaje mi się, że włosy to duże pole do popisu. Obecnie mam długość do połowy pleców. Włosy kręcone, bez mozolnej stylizacji to puch, strąki, ciężko dojść z nimi do porozumienia bez mycia- to jedyny sposób na zmianę uczesania. Grzywka najczęściej na bok (mam wysokie czoło). Kolor naturalny to średni brąz/ciemny brąz. Niestety kilka razy popełniłam błąd i ufarbowałam je na bardzo ciemno...teraz mi tęskno do naturalnego kolorku to tyle jeśli chodzi o włosy.
Mam wrażenie, że wyglądam bardzo "ziemiście"...zastana wiam się, czy te włosy nie są za ciemne...kolor oczu to mieszanka zielonego, szarego i brązu. Usta są blade (kiedyś ktoś stwierdził, że używam za jasnej szminki hehe). Część zdjęć jest z okresu letniego, teraz chwila po wakacjach jestem blada jak... Nie wiem, czy używać ciemniejszego podkładu, obecnie używam chyba za jasnego... Co mi polecicie moje Kochane?