2007-05-07, 22:19
|
#2308
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Opium, Diorella - szukam godnych następców.
Cytat:
Napisane przez katut
Mulier, mysle, ze odezwaly sie w tobie jakies kompleksy i zareagowalas zbyt spontanicznie.
|
Jako jedna z doświadczonych użytkowniczek tego forum mam prośbę, daruj sobie jakiekolwiek wycieczki osobiste w dyskusji i i ocenianie uzytkowniczek. Mamy taki ładny zwyczaj unikania tego typu zachowań.
Cytat:
Napisane przez katut
Wczoraj czytalam Wasze wypowiedzi na temat zkupow na allegro. Postanowilam sama sprawdzic swoje szczescie w zakupach, niestety wpadka!!!?
(...)
|
Diorella, Diorissimo, Dioressence, Diorama, Diorling - to wody Diora o zbliżonych nazwach ale różnych zapachach , byc może pomyliłaś zapachy, ale niekoniecznie. Z twojego opisu wynika , że odebrałaś Dorellę jako tanią wodę kolonską. Diorella jest zapachem kwiatowo-owocowo-aldehydowym , szyprowym o świeżej nucie , niezbyt ciekawym. Mogła się wydawać szczytem elegancji i luksusu w epoce komunistycznego kryzysu. Moim zdaniem to niezbyt ciekawy świeżuch o dosyc mocnej cytrusowo vetiverowej nucie. Nie oznacza to jeszcze ,że to co wąchałaś jest podróbą. Tu na forum wielokrotnie dyskutowałyśmy o tym jak inaczej odbieramy teraz zapachy , ktore kiedyś uwielbiałyśmy np. 20-30 lat temu - bo przekrój wieku jest tutaj znaczne szerszy niż się Tobie wydaje- przyczyna innego odbioru może byc fakt , iz mamy teraz możłiwości wąchania znacznie lepszych zapachów , a także to iż pamięc zapachowa bywa złudna, a nawet fakt ,iz część zapachów przeszła pewną ewolucję i ich składy nienzacznie się zmieniły w międzyczasie. Czasem się zdarza ,ża zapach nie jest zbyt świezy i ma zmienioną nutę, wtedy sprzedawca zazwyczaj wymienia lub zwraca pieniądze.Nie nalezy zbyt pochopnie nazywać kogoś oszustem.
Cytat:
Napisane przez katut
Na poprzednich stronach czytalam sporo Waszych wypowiedzi jak bardzo kochacie te cudowne perfumy, wymieniacie firmy, opisujecie kolejne stadia uwalniania sie zapachu. Myslalam , ze to wazne, aby podac oszusta do publicznej wiadomosci.
Teraz mam mieszane uczucia co tak naprawde wachacie?
|
Nie musisz mieć miesznych uczuć , co do tego co wąchamy , my nie mieszkamy na księzycu, ani w dzikiej głuszy, większosć z nas ma do wyboru liczne perfumerie w swoim miescie gdzie można przetestować zapachy , czy porównać kupiony na allegro produkt z oryginałem sklepowym. Ja mam trzy minuty z pracy do Douglasa i 6 do Sephory. Wyjeżdamy tez za granice , mamy tam znajomych, rodziny . Wizażanki czasem spotykąją sie na kawie i na wspólnych wypadach do perfumeri w celu testowania zapachów np. nowości lub niszowców.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie  .
Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2007-05-07 o 22:22
Powód: lierówki
|
|
|