|
Dot.: Rodzice chłopaka i dziwne(?) relacje...
Niby mogłabyś pierwsza odezwać się, zagadać, ale ja uważam że to jest raczej obowiązkiem rodziców Twojego TŻ. Tym że mówią o Tobie "koleżanka", to nic nie znaczy, za ich czasów moja babcia mówiła tak samo o mamy chłopaku i tak moja mama mówiła do mnie. Widocznie nie są tak sympatycznymi, kontaktowymi i otwartymi ludźmi jak Twoja rodzina. Uważam że to oni powinni Cię zaprosić na obiad, zainteresować się Twoją osobą. Myślę że Cię lubią, ale nie mają potrzeby poznawać "dogłębniej"
|