Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-09-27, 22:54   #3204
Karlain
Rozeznanie
 
Avatar Karlain
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 950
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Trele_Morele , oryginalna11 , domciatko , amelial

dzięki dziewczyny!

po prostu nie planowałam ciąży teraz, tak zaraz po przyjeździe tutaj, do tego sytuacja z TŻ, jestem zdezorientowana (ale cały czas szczęśliwa, że będę miała bobaska, bo rodzina to dla mnie najważniejsza wartość)

co do TŻ - nie wiem po prostu potrzebuję czasu na zastanowienie się czy dam tutaj radę, stąd jeszcze nie spakowałam walizek i nie uciekłam jak to jedna z Was ujęła (na kopa w dupę, szkoda mi podnosić nogę choć należy mu się )

Byłam dziś w pracy (było ciężko), śmigam zaraz spać i jutro znowu
te ciążowe objawy to jest nic w porównaniu z tym, że nasilają moje schorzenia, które posiadam, a to dopiero początek ciąży! nie sądziłam, że to ma aż taki wpływ na organizm ...

ogólnie z jednej strony jestem w szoku jeszcze, bo brzuszka nie mam, a z drugiej strony, jestem cała szczęśliwa i chodzę z uśmiechem na twarzy tez tak miałyście- takie niedowierzanie i radość jednocześnie?

We wtorek dam Wam znać co doktor powiedział jeśli się okaże,że nie powinnam pracować to chyba będę musiała szukać sobie miejsca w Polsce.


jeśli chodzi o karierę, to zawodowo jestem spełniona, bo w Polsce szybko dostałam wymarzoną pracę, zmieniałam kilka razy i zajmowałam wszystkie możliwe stanowiska według mojego wykształcenia, i teraz nie zależy mi na robieniu kariery, bo jestem wdzięczna Bogu, że robiłam to co kochałam, że miałam taki etap w życiu

teraz chciałabym skupić się na dziecku, to największe szczęście jakie mnie teraz spotkało (oczywiście poznam też tą ciemną stronę macierzyństwa, na razie tego jeszcze nie doświadczyłam)

Pozdrawiam Was pogodnie
Karlain jest offline Zgłoś do moderatora