2013-09-30, 21:23
|
#3484
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXVI
Cytat:
Napisane przez Kathinna
ja na bilansie w gimbazjum miałam 46, na 18tke miałam 48, udało mi sie wywalczyć 52 i wtedy czulam się super, ale mieszkanie z TŻ widać mi nie służy, bo tak jak czymalam te 52 przez ileś lat, tak po zamieszkaniu z nim udało mi się rok tylko mniej wiecej ważyć tyle samo (ale nie miałam przez ten czas wagi, więc w sumie nie wiem  ), a potem poszło
Ja uwielbiam piec ciasta, no i czasem je dekorować ładnie 
a potem wpierniczamy, bo zmarnować się nie może nie? 
|
E tam, zmarnować. U mnie wszystko wetnie TŻ. Od czasu, gdy mieszkamy razem widzę, że mu dobrze, także pod względem wagi i mam zamiar go utemperować Choć jak sam mówi, zawsze ważył bardzo mało. Z drugiej strony jego obecna waga jest jak najbardziej prawidłowa 
Przyznam, że gdy się wprowadził, staram się bardzo urozmaicać dietę i posłużyło to także mnie. Poza ostatnim miesiącem, gdzie po kryjomu zjadłam jakieś paskudztwa
Edytowane przez fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Czas edycji: 2013-09-30 o 21:25
|
|
|