Dot.: Czemu ja jestem taka pechowa?
Ale masz jedną dobrą koleżankę, z którą się trzymasz, tak? To w czym problem? Nie w każdej klasie wszyscy są zgraną rodziną, grupki się zazwyczaj tworzą i o ile nie jesteś żadnym kozłem ofiarnym, to nie widzę nic dziwnego w sytuacji. To tylko liceum, kontakty tutaj nie będą mieć znaczenia w przyszłości. Ja utrzymuję relacje tylko z jedną dziewczyną z klasy, z którą najbardziej się zaprzyjaźniłam, reszta mnie w ogóle nie lubiła, bo ani nie byłam popularna ani nie lizałam im tyłka. Bądź sobą, trzymaj się z tymi ludźmi co są w porządku, nie proś się o szacunek albo zauważenie i rób swoje.
|