[ryba91]

Napisane przez Kociak85

Mya, ale Ula duża i szyjka taka długa... to powinni Cię wypuścić, tylko pewnie będą czekać, żeby dostać za Ciebie pieniążki - ale to i tak do weekendu powinnaś wyjść.

De, pozostaje tylko myśl, że synka nic nie boli. I tak nie masz na to wpływu. Zresztą myślę, że jakby go jakoś bolało to by był jakiś nadpobudliwy, o wiele więcej by się ruszał czy coś, żeby dać znać, że coś nie tak.

paulina, trzymam kciuki za jutro! będę wyczekiwać informacji z rana.

lineczka, gadaniem ciotki się nie przejmuj. Głupie gadanie, nie rozumiem, czy niektórzy czerpią satysfakcję z takich tekstów czy o co chodzi.

A w końcu z tym wyjazdem do SPA to chyba to jednak nie było nam to przeznaczone. Mąż był dzisiaj u dentysty bo strasznie go ząb bolał no i musi mieć kanałowe, bo wcześniej babka mu coś tam nie naprawiła do końca i pójdzie nadprogramowo 600 zł + ubezpieczenie auta i mieszkania to daje nam w tym miesiącu dodatkowe wydatki w wysokości ponad 1000 zł. W tej sytuacji nawet wydatek na sam dojazd nad morze byłby dla nas nie do przyjęcia

eh.. współczuje dodatowych wydatków, :/ ale sporo sobie życzy ta dentystka..

Napisane przez mamusiaczek

Hej!
Paulinko - trzymam kciuki !!!!!!!!!!!
za wszystkie wizyty i wózeczki

reszty nie nadrobiłam... ale zaraz sobie poczytam

A co u mnie... Nie było mnie trochę, bo najpierw wyjeżdżaliśmy, później synuś mi się rozchorował i ogólnie załapałam doła I jak się okazało faktycznie coś przeczuwałam... na wizycie wyszło, że mały zrobił nam psikusa i się przekręcił głową w górę Mam się szykować na cesarkę i w razie skurczy w momencie jechać do szpitala, bo przy 2 porodzie podobno szybko idzie
Ze 2 tygodnie powinnam wytrzymać jeszcze, bo na szczęście wszystko pozamykane, a szyjka trzyma (nie wiem jaka jest długa).

Miałam jechać dzisiaj na Bezpiecznego Malucha, ale z tego wszystkiego to mi się odechciało

To sobie pomarudziłam...sorry

To uważaj na siebie

Napisane przez Madzik 89

Cześć dwupaki i mamusie
Widzię, że wątek już na wykończeniu
Śpieszę powiedzieć że dziś mamy wizytę o 11:30 i w związku z tym prosiłabym o kciuki za mojego synka żeby ładnie przybrał i było wsio ok.
Jak wrócę to zdam relacje ale już pewnie w nowym wątku więc do później

Napisane przez domii29

Ja wiem że każde dziecko jest inne ale staram się udowodnić Wam że macierzyństwo to cudowna sprawa i że nie macie się czego bać bo każda z Was świetnie da sobie radę z maluszkiem


W ogóle ustawiłam sobie to na tapete i mnie to motywuje
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

heh, jaki fajny motywator

Napisane przez sanrioo

dzień dobry

chyba nie nadrobię...

wczoraj po korepetycjach totalnie zaniemogłam i miałam mega zgage ;/ ale za to już przyszedł wózek jeszcze go nie widziałam poskładanego bo stoi u teściów ale pewnie dziś pójdziemy zobaczyć.

a rano byłam w lumpku i wyszperałam sobie 2 bluzki takie co się brzuchol zmieści :P

jestem myślami z Paulinką

oo też musze iść do szwajcara.. ale to po 1tym jak dam rade

Napisane przez 24Kasiula24

Paulinka mega kciuki

A ja muszę się pochwalić, że od wczoraj nie jestem już dziewczyną a narzeczoną

GRATULACJE! Sliczny pierścionek!!

Napisane przez Anoula

mam stresa przed wizytą jakiego dawno nie miałam, wyniki słabe mi powychodziły, jakieś bakterie w moczu mam, coś czuję, że infekcja znowu się odnawia :/ aż się boję że będzie mnie chciał do szpitala wsadzić na badania :x

nie stresuj się!!

Napisane przez Antibia86

Ja też się witam z rana po ciężkiej nocy...miałam skurcze co 20 min niby bie bolesne ale nie przyjemne.pojechalismy na ip dostałam kroplówkę rozkurcziwa po badaniu niestety szyjka ma 11 mm tylko i mam leżeć i czekać.na szczęście wróciłam di domku.syn na wycieczce a potem do kolegi więc trochę wypocząć będzie mi dane. Ogólnie od kilku dni jestem strasznie słaba i zmęczona nie wiem czemu:-(

to leż i odpoczywaj!

Witam.
ja już po wizycie u dentysty. i musze tego 9 zęba usunąć, a on faktycznie jest 9. powiedziałą ze zdarza sie niezwykle rzadko, ale jest. Powiedziała ze bedzie bolał co jakiś dzień a jak wyjdzie całkowicie to prawie cały czas. No ale dzisiaj mi nie mogła usunąć, wiec czekamy na poród.


PAULINKO- za CC i Majeczkę!! czekamy na pozytyywne wieści

dziewczyny - za wizyty!!

Musze jechać jeszcze raz na miasto, bo wizyte miałam na 8 i sklepy były zamknięte a chce sobie legginsy kupić.


Nie zacytowało mi wszystkiego widze..
anulka- pisałaś też o tych bólach i twardnieniu brzucha. No to twardnienie jest dla mnie dziwne, bo nawet teraz mam. Do pępka twardy jak kamień a o pępka normalny. Skurcze czuje na granicy tego twardnienia czyhli na lini pępka.. ja nie wiem o co chodzi.. Poza tym ja bardzo mało ruchów małego czuje. 10 na dzień ale to maks. wczoraj do 24 czekałam na 2 ostatnie ruchy. Bo czkawki nie licze.. dzisiaj juz 3 były wiec lajcik

lineczko- jak byłam w szpitalu to lekarz wyraznie zabronił mi dotykania, głaskania itd brzucha bo to nasila skurcze. Na tym etapie pewnie tylko je przyspiesza/powiększa. nie wolno na początku ciąży głaskać... takie informajce mam ja, ale nie wiem czy słuszne, choć powiedzial to lekarz. a ciotką sie nei przejmuj :/ bo trzymać ręce chyba można...