[papuga_69]

Napisane przez gorgulek

Wiem coś o tym



1











Dla niego to krzywda, bo chce się do przytulić do kogoś bliskiego a zostaje sam

Są jeszcze pielęgniarki środowiskowe, my mamy taką w przychodni. Sprawdza w jakich warunkach chowa się dziecko.






Susana który ten otulaczek kupiłaś? Z tej stronki http://www.otulacz.pl/ ? Na ile kg brałaś?




Chata wysprzątana, obiad prawie gotowy, maluch śpi a matka nadrabiała Owinęłam ciasno w kocyk i ładnie śpi Też chyba chcę otulaczek

Chyba jednak nie taka okropna krzywda skoro za moment się uspokoił. Uważam że nie powinno się przyzwyczajać dziecka do ciągłego noszenia na rękach, bujania, spania w łóżku rodziców, bo potem dopiero będzie cierpieć gdy się przyzwyczai i trzeba będzie je jakoś tego oduczyć. Takie jest moje zdanie. Możemy już zakończyć temat, podzieliłam się tylko informacją a widzę że wzbudziłam oburzenie ;]

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

no nie wiem ,nie chcę się niepotrzebnie nakręcać
wysłałam Męża do pracy , jakby co w ok 40 minut będzie z powrotem
obserwuje sytuacje,nic się nie dzieje
czop może odchodzić i kilka tygodni także w sumie słaby objaw
ale chciałabym już

Już niedługo