[madziara889]

Napisane przez Hikaru

Aśka, nie wierzyłam nigdy, nie przypominam sobie momentu życia, w którym uznawałabym jakąś wiarę wyższą, a całą wiarę katolicką od zawszę odbieram na zasadzie mitologii greckiej a co mnie powstrzymuję napisałam ładnie i wyraźnie- ja mam mdłości nawet jak mam coś kupić w sklepie, a tym bardziej coś załatwić

Ja mam koleżankę, niegdyś zagorzałą katoliczkę. Od kilku dobrych lat zmieniła wiarę (a raczej przeszła do sekty) jednak ani razu nie powiedziała, że żałuje, że do czasu dojrzałości była wychowywana w wierze KK.

Moniunia199 lepiej przejdź się do okulisty i zainwestuj w soczewki zanim zrobisz sobie wielką krzywdę.