Dot.: Czemu ja jestem taka pechowa?
Masz jedną bliska osobę w klasie to już coś. Pielęgnuj znajomość z nią. Ale też nie zamykaj się na resztę osób z klasy. Może wydawać się, że Cię olewają. Jednak zawsze warto być otwartym i sympatycznym. Nie wiem po prostu uśmiechaj się i mów cześć wszystkim. Czasem zagadaj o jakąś pracę domową czy o nauczyciela itp. kogoś z kim nie gadasz zazwyczaj, a akurat będzie siedzieć czy stać obok Ciebie. Kilka miłych gestów nie zaszkodzi. Oczywiście też bez przesady i "wchodzenia w tyłek". Traktuj ich tak niezobowiązująco ale miło. Może wtedy coś się zmieni z ich strony. Ty na bank nie powinnaś się jakoś napinać na te znajomości, podejdź do tego z luzem i zobaczysz jak wszystko się zmieni.
I nie mysl o sobie jako o pechowej! To bzdura.
|