Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - [facet] potrzebuje opinii, kto jest niepoważny ja czy ona
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-03, 21:24   #1
lucnet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22

[facet] potrzebuje opinii, kto jest niepoważny ja czy ona


Witam, drogie panie i panów jeżeli chcą się wypowiedzieć, temat jest dziwny więc nie wiedziałem jaki tytuł napisać. Opiszę jak to wygląda i proszę o rzetelne wypowiedzi bo nie wiem co mam myśleć.

Zacznę od początku, studiowałem dziennie Elektronike i wynajmowałem ze znajomymi mieszkanie 3 pokojowe w 3 osoby, na pierwszym roku poznałem dziewczynę i jesteśmy ze sobą aż do dzisiaj , czyli ponad 5 lat, po 4 latach zrezygnowałem z wynajmu mieszkania i kupiłem własne M3 (w pełni urządzone) , ponieważ u mojej lubej nie dało się zamieszkać aczkolwiek istniała taka możliwość, (ale jak zobaczyłem jakie zdanie ma przyszła teściowa to dałem sobie spokój)
Obecnie więcej mnie nie ma niż jestem w swoim M ponieważ dużo pracuje w delegacji i jestem w domu co tydz albo dwa, ale zdaża się że pracuje na miejscu 3 miesiące. Dużo pracuje puki jestem młody i mogę pracować ( chciałbym się kiedyś pobudować) Tak więc odstąpiłem jeden pokój mojej siostrze i sobie tam mieszka. Jak kupiłem własne M to poprosiłem aby się przeprowadziła ale wtedy byłem w delegacji to jej nie zmuszałem, teraz właśnie minął rok i znowu poruszyłem temat
a ona mi mówi że nie widzi u mnie miejsca dla siebie, nie będzie miała prywatności , mieszkanie nie ma ducha, że nie jest sprzątane, nic nie jest odkładane na swoje miejsce, że jakby miała się całkowicie przeprowadzić o nie ma miejsca idt.

Teraz troszkę o niej, mieszka obecnie niedaleko 1,5km aktualnie z mamą i babcią wcześniej była jeszcze siostra ale się wyprowadziła, jest w moim wieku 26 lat, pracuje za niewiele więcej niż średnia krajowa, tylko z tym że niby robi to co lubi ( ale po pracy też pracuje 2-3 godz dziennie)
Zachowanie u niej w domu jest takie że żadne naczynie nie może leżeć brudne w zlewie, jej mama ma również manie zmywania ( wszystko musi być umyte dwukrotnie) - później się dziwią że takie duże rachunki za zużycie. Mania sprzątania - zawsze musi być pozamiatane jak ktoś przyjdzie. Dałem jej kasę na prawko aby się nauczyła jeździć, po roku namowy poszła i zdała za 3 razem, a teraz powiedziała że nie będzie jeździć bo się boi

Z jednej strony dobra dziewczyna a z drugiej to poruszyłem temat z jej matką że ją źle wychowała i nie nauczyła życia i się przyznała, chociaż sama nie lepsza , zakupoholiczka ponieważ kasy nie ma a tygodniowo kilka ciuchów musi kupić, szafy się nie zamykają i pełno ciuchów z metkami leży, a już o gotowaniu nie wspomnę - czyste leniostwo

Ona cały czas o tych czułościach i przytulaniu ( o sexie nie wspominam bo to odrębny temat - trochę się boi zbyt często aby nie zajść w ciąże)

Sam się sobie dziwie że to napisałem, troszkę chaotycznie - jak będą pyt to będę wyjaśniał.
Muszę się upewnić jaka jest wasza opinia, czy też macie takie manie czy to ja jestem jakiś "nie przystosowany"
lucnet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując