2013-10-04, 23:57
|
#18
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Przygarnięcie zwierzaka
Młodego lepiej jest odseparować od starszego, dopóki lekarz nie zdecyduje. I tak będziecie mieć mały sajgon przez pierwszy tydzień, bo oba koty będą się obfukiwać i próbowały zabić przez pierwsze dni. Dlatego lepiej je przedstawiać przez drzwi i wąchaniem/słuchaniem, niż pokazaniem małego.
Maluch może miec koci katar, FiP, białaczkę kocią (mój okazał się nosicielem i nie jest wskazany kontakt bliski z innymi kotami) ale nie czarnowróżmy.
tu masz link do filmiku o wprowadzaniu kota do nowego domu:
http://www.youtube.com/watch?v=grLyTX8Dpso
Powtarzam, młodego izolować na razie, w miarę możliwości.
Taki maluch powinien mieć własną karmę, dla kociaków, chyba że dobra bezzbożowa, takie nie mają 'kittenów'. Kociak musi mieć bardziej energetyczną karmę, kiedy rośnie. Potem będą jeść to samo. Wiadomo, że jak was finanse ograniczają, to trzeba pomyśleć z głową o żywieniu, żeby im whiskaczów nie dawać. Mój kot był 2 tygodnie żywiony tym u mamy i jak wrócił do domu, to w całym domu było czuć te zmianę żywieniową (rany koguta, co za smród w kuwecie).
|
|
|