2013-10-05, 00:25
|
#4394
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Napisane przez ankaaa206
kochana black red white mamy swój salon 
|
taki swój, swój? odwiedziliśmy dzisiaj brw w bb, ale w porównaniu do agaty wypadli kiepsko...ale przejrzałam w domu już na spokojnie ich strone i nadal nie wiem gdzie kupimy szafe a dopóki jej nie wybierzemy mogę zapomnieć o tej cudnej kanapie, stole i caaaalej reszcie.
swoja droga, zdecydowalybysie się na biala szafe z czarnymi dodatkami i dużym lustrem do pokoju dzieciowego? 
cos takiego http://www.agatameble.pl/produkty/aranzacja/diana-ii tylko na srodku te kwadraty to lustra. Nelusia będzie miała gdzie malować   
ogolnie mamy ubaw, bo wybieramy meble i w kolko jest: ee ta kanapa nie, bo jak Nela cos na nia wyleje albo posika się to będzie masakra. a za chwile stol: myślisz, ze szklany da rade? a jak luuuuupnie jakas ciezka zabawka? ciezki zywot rodzicow!
---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------
Cytat:
Napisane przez prodiament
U nas kupsko często wychodzi i z niezawodnych wcześniej zielonych pampków - ja nie wiem, gdzie się jej to wcześniej w brzuchu mieści, chyba od pupska po pachy upycha zanim zrobi
To chyba nic groźnego, ale jeśli coś was niepokoi, to chyba zawsze lepiej sprawdzić. Julka też jest ciekawska i odchyla głowę do tyłu, ale mnie to nawet cieszy, bo to jedyny moment, kiedy daje sobie umyć zaplutą wiecznie szyjkę 
|
  nie zapomnij jej o tym przypomnieć jak już będzie nastolatka 
---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------
Cytat:
Napisane przez antoinettee
No ja też mówiłam do kierowniczki, że szkoda, że kartą nie można płacić bo taka głupia sytuacja. Mówiła mi coś, że od następnego tygodnia będzie można płacić komórką cokolwiek miało to znaczyć.
|
az mna trzesie jak slysze o tych nowych metodach platnosci...nie zebym była jakas mało otwarta na nowinki, ale - anegdotka. obiecaliśmy siostrze tz plecak. wrzesień, itd. wybrala sobie jakiś na str. pull&bear. pojechaliśmy do sklepu - nie ma i nie można zamowic, ale można kupic przez neta. no to do domu i zamawiamy. nie da się bez karty kredytowej. zatem tel. do sklepu i hura, można kupic u nich karte podarunkowa i nia zaplacic. zatem kolejna wycieczka do sklepu po karte. 100zl i jest zdrapka. powrot do domu, wklepujemy...nie działa. tel. do sklepu "A bo to jeszcze nie działa". i w ten oto sposób tz wkurzony pojechal i kupil inny plecak za kolejne 150zl. teraz musze się zmotywować i kupic cos w misku, żeby karta/kasa nie przepadla. uwielbiam takie akcje 
i jeszcze cos KU PRZESTRODZE:
PRZYPINAJCIE DZIECI PASAMI W SPACEROWKACH!!!
ide sobie dzisiaj z Nelcia na spacer, wedrujemy po osiedlu. przy przejściu dla pieszych babcia z wozkiem. taka jakas prosta laska na małych koleczkach. auta się zatrzymują, no to babcia siup: przednie kola z krawężnika na ulice - dziecko wisi na barierce wozka. bylam kawalek od nich, ale przekonana, ze ona to widzi...a babcia skupiona na samochodach,, a jeszcze bardziej na tym, ze tylne kolka trzeba podnieś do góry żeby zjechać   i babel poleciał centralnie na glowke na ulice. przeraźliwy wrzask, krzyk. ludzie wybiegli z aut, nogi mi się ugiely. nie wiedziałam czy mam biec i to dziecko calowac i przepraszać, ze ma taka durna babcie, czy sciskac i klac na nasze polskie super wysokie chodniki... jejku jak ten dzidziuś plakal jeśli miał zeby to już ich pewnie nie ma. pierwsza myśl: ciekawe czy się babcia przyzna rodzicom, bo w sumie szybko zapakowala dziecie do wozka i zwiala...ale tak sobie teraz mysle, ze ono musi być konkretnie poturbowane i raczej tego nie ukryje. ehhhh, masakra.
|
|
|