[acelinka]

Napisane przez Lilith890502

wyobraziłam to sobie i się ubawiłam

Napisane przez kyte

Dziękujemy ja też skorzystałam i sobie zapisałam

Napisane przez jezzka

Antibia W mojej szkole rodzenia położna tłumaczyła, że liczy się od samego początku... nawet to ucucie tak jakby, że skurcz się zaczyna (ona o jakimś tam wspinaniu skurczu do góry brzucha mówiła, gdzie niby ból się zatrzymuje i jest najbardziej intenstywny) ... od samego początku do początku następnego skurczu.
Trochę bez ładu i składu, położna to pokazywała na rysunku, łatwiej by było wytłumaczyć na żywo ale mam nadzieję, że choć trochę pomogłam!

dzięęęeki

jaką człowiek ma skleroze, ja ostatnio jakoś sobie mierzyłam te skurcze, ale jak

Napisane przez nasturcja7667

Od dwóch godzin nie śpię Ryczałam już z bólu. Bolą mnie plecy, bolą nogi... Normalnie mam wrażenie, że ktoś mi szczypcami kręgi wyrywa... Zwariuję!!

to może weź coś p/bólowego co możemy?