2013-10-05, 10:39
|
#372
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5
Cytat:
Napisane przez ejani
A co do tej wstrętnej toxo - głupio mi pisać, ale napiszę... No więc mamy takiego kota - dachowca, właściwie kotkę....ogólnie bardzo lubi z nami przebywać w domu, a tż też jest bardzo za nią. Często jak tż coś robi w kuchni lub siedzi, kocica uwielbia obcierać się o nogawki od spodni (wiecie, koty tak robią)... i oczywiście pewnego ranka z tż jakoś się droczyliśmy na łóżku, takie tam głupie zabawy, a ja głupia w tej zabawie ugryzłam tż w nogę przez piżamę-nogawkę  - tylko zrobiłam to lekko bo ledwo jak tego dokonałam (właściwie na wpół dokonałam, bo się zorientowałam) to pomyślałam - co ja robię???!!! I tak za 8 dni poleciałam do laboratorium na zbadanie toxoplazmozy... Do poniedziałku muszę wytrzymać  Pytałam się tż kiedy prał tą piżamę, czy pamięta kiedy kot się obcierał i czy w ogóle obcierał - a on mówi, że piżama ma ze 2-3 dni i nie wiem czy kot się obcierał czy nie. Dziewczyny mówię Wam, od początku ciąży COŚ... zawsze musi być coś czym się stresuje... Powiedziałam już , że chyba to dziecko urodzę w 40 tyg. a na koniec padnę...
|
nie wiem nawet czy w taki sposób można się zarazić... i raczej nie wydaje mi się zeby było to możliwe
__________________
 sent from iphone
|
|
|