2013-10-05, 14:15
|
#11
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Separacja na jakiś czas
On kiedyś był chory na depresję i na nerwicę. Kilka lat wspomagał się farmakologicznie. Nasza separacja zbiegła się odstawieniem lekarstw (bardzo chciałam żeby to zrobił, to trwało 4 lata, uważałam, że jest już dawno gotowy i świetnie sam sobie poradzi), z jego poczuciem, że nam się nie układa, a dla mnie poświęcił dotychczasowe 12 lat swojego życia, swoich przyjaciół, znajomych, ogólnie z tego powodu, że nie akceptował tego jak jest (łącznie ze swoim wyglądem i dietą, o które bardziej teraz dba). Wrócił też do swojej zaniedbanej pasji - gry na gitarze. Stworzył w domu swoje studio i tam gra.
madana - masz tutaj rację. To może brzmieć, że go bronię, ale po dwóch latach życia ze sobą, nie mówisz o swoim facecie nakręcacz emocji i pan ma łóżkowe zapomnienie (nie sypiamy teraz ze sobą). Po prostu znasz się już trochę, rozumiesz też tego drugiego człowieka. Ja nie mogę go tylko o wszystko obwiniać. Sama nie byłam często dobra dla niego.
Tak, zamkowy piasek. W sumie, nie mamy nic stabilnego, oprócz tych uczuć, które są i płyną.
mpt - to raczej człowiek pogubiony. Niedocięty od poprzedniego życia, kochający, sam też siebie czasami nienawidzący. Myśmy na prawdę pracowali nad tym związek, on dużo w niego wkładał, ale sypało się to, bo nigdy nie umiał mi dać tej pewności, poczucia, że budujemy coś razem. Więc jak mogło się udać?
---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------
Cytat:
Napisane przez mpt
Ano. I widać, że sama "separacja" bardzo mu się podoba i nakręca go. Wyciągnął lekcję z poprzedniego rozstania  Facet niestety nie rokuje, przed nim kryzys wieku średniego, a wtedy dopiero zacznie się szał.
|
Wydaje mi się, że on właśnie to teraz przechodzi. To granie, studio, dbanie o zdrowie, dieta, zapytał się co myślę na temat aby dokończył swój doktorat. Kryzys wieku średniego jak nic.
---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------
Cytat:
Napisane przez SALIX
mnie rozwaliło pisze do mnie wiersze. Widać, że to typ co musi gonić króliczka aby mu się podobało, wtedy jest zabawa i okazja do romantycznych akcji; króliczek usidlony jest już mało interesujący ze swoimi wadami 24/7.
|
A pisze. Jest w tym dobry. No ale on już powinien zrozumieć, że ściganie króliczka to zabawa dla młodych. To kompletnie nie pasuje do jego wizerunku.
|
|
|