Bez kaszlu, ale...
Nie mam żadnego kaszlu, kataru czy gorączki, ale gdy sama od siebie próbuję się odkrztusić, to coś jakby mi się odrywało, jakby mokry kaszel. Zazwyczaj nic się nie odrywa, po prostu sucho, wczoraj wieczorem i dziś rano tylko trochę coś się oderwało, choćby tam coś było... Co to może oznaczać?
__________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona."
|