[bebe97]

Melduje się po wizycie.
W poradni zakaźnej dowiedziałam się, że wynik awidności wciąż jest graniczny, czyli dupa blada, będę brać antybiotyk do końca ciąży.
U gina podglądaliśmy maleństwo chyba z pół godziny. Maluch strasznie leniwy spał i nie chciał zmienić pozycji aby można było zrobić pomiary przezierności karkowej. W końcu spróbowaliśmy przez brzuch, tez nic, śpi i nic go nie rusza. Gin stukał, pukał mi w brzuch, nic. Kazał zmienić mi pozycję, położyć się na boku, nic. w końcu zaczęłam się głośno śmiać z czegoś, co gin powiedział i wtedy dziecię wreszcie sie poruszyło i ułożyło jak trzeba
Z usg wynika, że wszystko jest dobrze, ale z uwagi na mój podeszły wiek dostałam skierowanie na na badania test prisca 4, które muszę zrobić jutro lub pojutrze.
Na usg widziałam wyraźnie rączki, nóżki, nos, a gin pokazywał mi nawet kciuki i paluszki To najpiękniejsze 12 tygodniowe maleństwo na świecie, urodę ma po mamusi jak nic.

No i nie doszłam do magicznej 7. Waga pokazuje wciąż 6 z przodu na szczęście

Napadłam też dzisiaj na Lidla i wyszłam stamtąd dzierżąc dumnie: dres niemowlęcy rozmiar 74/80 kolor szary, dwupak body z dł. rękawem biały z kotem i w paski, dwupak koszulek kolor czerwony i niebieski, biały polarek z kapturem z uszami - rozmiar 62/ 68 i maciupkie skarpetki kolor granat z różem trudno robić zakupy w ciemno, kiedy większość ubrań ma zdecydowany podział kolorów i motywów na płeć, bo nawet biała czapeczka ma nadruk albo w kwiatki albo w samochody... wzięłam tą z ciężarówką, bo łatwiej jest mi się wczuć w rolę mamy chłopca z racji posiadania synka

Piszecie o wózkach. Mam po Marcelu jedo bartatinę classic. Wygodna, duża, jest jak czołg, przejedzie po każdym terenie. Ale ciężka, no i zapakować ja do auta to wyczyn. Gondola używana przez kilka miesięcy jest prawie jak nowa, więc pewnie i teraz będę jej używać, a kiedy przyjdzie czas na spacerówkę, to kupie nowy wózek.

Nie mam za bardzo kiedy nadrabiać zaległości na wizażu, bo mam zajęcie w postaci Mamy jest zamiłowana kucharką a z racji niemożności ruszania się, mnie mobilizuje przy garach. Wczoraj np. zrobiłam swój pierwszy w życiu sos grzybowy. Jutro w planach mają być przetwory z papryki
No i ukrywam się z laptopem, bo goni mnie twierdząc, że to szkodzi dziecku

a dziewczyny mam prośbę
możecie przesłać linki do stron, na których można się zarejestrować i wygrać jakieś akcesoria dla maluszków, gazetki itp? kiedyś podawałyście, ale przegapiłam