Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Izetka
Mam jeszcze sporo czasu do @ jutro jak pisałam idę do gina i da mi skierowanie na badania podstawowe i genetyczne dla mnie i TŻ. Zdążę zrobić te podstawowe badania i jeśli nic nie wyjdzie to zaczynam się starać, nie czekam na badania genetyczne. Zapiszę się na jakiś termin w przyszłym roku ale dzwonić mam na początku listopada (dopiero) do czasu tej wizyty mam zamiar próbować bo nie boję się kolejnych niepowodzeń i wydaje mi się warto próbować bo przecież zawsze jest jakaś szansa. Jeśli będzie się powtarzać puste jajo to będę się cały czas badać, bo tym razem nie miałam żadnych badań w czasie tej ciąży bo toxo, tarczycę, morfologię itp miałam robione za pierwszym razem. Będę badać się w czasie kolejnej ciąży i może tak dojdę co jest przyczyną. Jeśli dojdzie do samoistnego poronienia to zrobię przerwę bo to będzie znak że organizm nie jest gotowy. Chcę też spróbować z duphostaonem bo nigdy go nie brałam a przecież często dziewczyny mają go brać bez wyraźnej przyczyny, a u mnie w mieście się go nie przepisuje, a 30km dalej dostały go prawie wszystkie koleżanki nawet te które nie roniły nigdy, od czego to zależy nie wiem ale chcę spróbować.
|