po dzisiejszym wazeniu: nela na dal wazy 6700

od 2 tygodni. pewnie znow zaczne watpic w cyce, a wtedy waga pokaze kilogram więcej :P dla swietego spokoju zrobie jej morfologie.
wczoraj wieczorem pojawila nam się kiepska kupa, taka biegunkowa wsiakajaca w pieluszke, no i robila ja i robila...zapytałam dzisiaj pediatrę co i jak (dzień szczepien i wazenia, wiec przyjmowal tylko zdrowe dzieci), ale pomacał jej brzusio i stwierdził, ze to raczej nie biegunka tylko podrażnienie jelit, bo mamuska zjadla cos kiepskiego (fakt ostatnio bardzo szalałam: golabki, bigosik, mac...a dziecko na cycu

) w każdym razie kupiłam ors 200 i dicoflor. trochę mi nela rozwala koncepcje, bo mialysmy zacząć od marchewki, a ona chce sok marchewkowy z kleikiem ryzowym i elektrolitami/mikroelementami :P zobaczymy co z tego wyjdzie. mam ja trochę przeglodzic (a myslalam, ze trzeba częściej przystawiać) i cyca zastapic tym soczkiem. dicoflor kupiłam w takich durnych kapsułkach - proszek, wiec dosypalam do mleka. mowilam, ze chce kropelki.
dopytałam tez o to jej odginanie, podobno jest ok - bo innych objawow WNP nie ma. to chyba tyle nowinek. piekna jesien do nas zawitala, wiec spacerujemy ile się da. jutro wypad do dziecięcej hurtowni - wlasnie robie liste

nowe okrycie kąpielowe - takie tylko na basen, w końcu dorobimy się suszarki na butelki, gryzak do podawania owocow/warzyw - skoro już niebawem rozszerzamy diete, silikonowe lyzeczki, nowe smoczki. sama nie wiem co jeszcze. jak na zlosc padla ich strona www i zostało mi tylko konto na allegro rp_77
