2013-10-10, 13:28
|
#3990
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII
Oh dziewczyny nie macie pojęcia jakie to fajne uczucie w końcu mieć świadomość że nie idę w nocy do pracy Korzystam z tego pełną parą, już wzięłam prysznic, nałożyłam maseczkę i wypoczywam na całego
Ej dziewczyny tak czysto hipotetycznie pytam, co działo się z waszymi cycami po zapłodnieniu? Nie żebym sobie coś wmawiała czy żebym sobie złudną nadzieję dawała, bo nie wierzę żebym była w ciąży, ale tak pytam, z ciekawości
---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------
Cytat:
Napisane przez Agatau88
Czesc
Widze jest dyskusja na temat nakręcania się, a wiec TAK nakręcam się. WIEM ze mogę mieć owulke tak samo a 4 cyklu inaczej. Ale jeśli okaze się ze 3 razy mam tak samo, regularna II faze wtedy będę miała 80% szans ze i 4 cykl taki będzie. Nakrecam się bo chcę się dobrze przygotować, zostały 2,5 mca. Będę badac owulke, obserwować się, ide do dentysty (akurat przypadkiem bo chodze i tak regularnie).
I nic nie poradzę ze już się ciesze, rozmyślam, przygotowuje, łykam kwas foliowy.
I TAK mam burzliwy związek. Mam, ale nie o tym pisze. I oczywiście ze jest łatwiej jak ktoś ma faceta w domu ciagle, na noce, dnie, na co dzień. Latwiej niż jak ma na weekend. Co ma zrobić osoba która ma owulacje w czwartek powiedzmy a meza od soboty do niedzieli. Chyba logiczne ze lepiej tej która ma meza przy sobie.
Nie uważam też zebym miała zbadac teraz wszystkie możliwe hormony i zrobić milion badań. Po to obserwuje się i mam testy owu żeby wiedzieć czy mniej więcej jest ok. Jak będą kłopoty z bormonami wtedy na pewno cos będzie wychodzilo nie tak.
I dziekuje LINCE za zrozumienie i pomoc z testami.
|
A powiedz skąd mogłam wiedzieć że twój mąż jest tylko w weekendy? Wróżką nie jestem, a zjechałyście mnie równo za to może powinnam od razu zakładać jak jakąś staraczkę poznaję że ma męża tylko dwa razy w tyg?? A co do twoich obserwacji radzę ci po raz kolejny wyluzuj bo widzę że interpretujesz każdą jedną temperaturę każdego dnia, a chyba to nie na tym polega, zresztą podejrzewam że nie ważne jak Ci te pomiary wyjdą i tak będziesz panikować, że jest coś nie tak
Aha i ja ci nie zabraniam przecież rozmyślać cieszyć się, sama to robię, ale musisz też zrozumieć że kogoś twoje ciągłe pytania o każdą jedną temp mogą denerwować.
No i wbrew sobie wyszłam na wielką przeciwniczkę kobiet które nie mają chłopa na co dzień
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
|
|
|