Dzięki, dziewczyny, za dobra słowa po mojej decyzji
Cloche, szok z tym śniegiem!! U mnie jeszcze cudna jesień, słonko i ciepełko.
Elusiek, pytałaś lekarza, o te spacery? Mojego Arusia lekarka szczepiła jak miał katar, powiedziała, że to dziwne, gdyby nie miał o tej porze roku i że to nic złego. Na spacery chodził długie i nawet była po nich poprawa.
Agnes, wzruszyły mnie Twoje słowa, jesteś wspaniałą mamą!
Więcej nie zdążę poodpisywać.
Mój Aruś pięknie zaakceptował butlę, mleczko mu pasuje i w ogóle nie wykazuje oznak tęsknoty za cycusiem. Jestem zdziwiona, bo potrafi teraz przespać bez pobudki od 21-7. Taki plus, że się wreszcie wyśpię.
Wcina też słoiczki (zaczęłam dość intensywnie wprowadzać- dzisiaj już cały słoiczek marchewki z ziemniakiem zjadł, a planuję jeszcze pół słoiczka jabłka mu dać).
Diabli, a jak Ty się czujesz? Masz już info, czy Twoja przygoda z tarczycą jest już tylko wspomnieniem?