2013-10-11, 13:58
|
#1
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 284
|
Żywienie dziecka "na butli"
Dziewczyny, mam problem...
Jak już niektóre z Was wiedzą, byłam niedawno zmuszona odstawić dziecko od piersi i przejść na mm. Samo przyzwyczajenie synka do smoczka okazało się banalne, ale teraz mam kongo z nim.
Zaczęłam wprowadzać pokarmy stałe, ale niestety moje kochane dziecko pluje wszystkim dalej niż widzi, toleruje tylko mleko Marchewka nie, brokuły nie, jabłko nie, no nic. Lekarz powiedział, że teraz muszę pamiętać o różnych płynach typu herbatki. Staję na głowie, żeby dziecko wypiło chociaż trzy łyczki Jestem załamana. Jak tak dalej pójdzie, to do samej osiemnastki będzie się żywił samym mlekiem, wybredna bestia. A propos herbatek. Czy to normalne, że te wszystkie sproszkowane zawierają masę cukru? Co ja mam mu dawać picia? Próbowałam podać wodę i soczek jabłkowy, ale efekt ten sam - krzywi się i pluje. Aha, i czy to prawda, że te soczki trzeba rozrabiać z wodą?
Czytam w tych różnych schematach, że powinnam dać synkowi raz dziennie zupkę - przecier jarzynowy, 180 ml. W życiu on tego nie wypije. Zresztą, dla mnie to czarna magia, jak się te zupki przygotowuje Ile tam ma być warzyw, a ile wody? Ma to pić z butelki czy jak? Czuję się jak idiotka...
Będę wdzięczna za wszystkie rady 
P.S. Synek za kilka dni skończy 6 miesięcy.
Edytowane przez flammis
Czas edycji: 2013-10-11 o 13:59
|
|
|