[mloda0802]

Napisane przez Leine

zgadzam się Jeszcze nie wiem jak działa, ale ja mam grudy w śluzie bądź jest kremowy jak majonez płodnego nie mam od dwóch miesięcy. Owszem rozciąga się, ale nie jest przezroczysty, jest go minimalnie, nic nie wypływa także mam nadzieję, że wiesiołek spełni swoją rolę- jeszcze jem siemię lniane i mam nadzieję, że będą mokre gacie
ogromne kciuki!!!

grudy w śluzie?? hmmm w zdrowym śluzie raczej nie obserwuje się takiego zjawiska. Określenie grudy przypisałabym do upławów... na pewno wszystkie wyniki posiewu masz ok ??

Napisane przez maciejka1987

a czego używasz do higieny intymnej. Ja nigdy nie miałam żadnego problemu, jak szłam teraz to się bałam czy mi czegoś nie wykryje, ale czyściusio. Nigdy mnie nic nie piekło, nie swędziało

teraz żelu do hig. int. ziaja intima, wcześniej perfecta mama. Bez znaczenia czego używam, wystarczy ostrzejszy sex, stres i niestety dopadają mnie infekcje, szukam sposobu na rozwiązanie tego problemu już długi czas, a najgorsze że nie mogę znaleść lekarza który mnie z tego wyciągnie.

I tak w ogóle to nie chciałabym żebyście mnie odebrały za marudę albo za tą co tylko przychodzi jak problem ma. Podczytuję Was na bieżąco, ale niestety brak czasu na cytowanie, i tak w ogóle to ciężko się wbić w tak zwartą grupę... może jak już faktycznie będę startować ze staraniami w listopadzie to się bardziej z Wami wczuję w sytuacje czego wręcz nie mogę się doczekać !! Trzymam za Was wszystkie ogromnie kciuki, przeżywam z Wami załamki, testy, dobre-złe wyniki, i te piękne dwie kreseczki i zdjecia usg aaahhhh W każdym bądź razie cieszę się że trafiłam na ten wątek i jestem tu mniej bądź bardziej obecna.