Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5
Mnie chyba moja "teściowa" wyklnie, bo ślubu nie mamy, dziecka chrzcić na obecną chwilę nie chcemy. A pamiętam jak się tylko dowiedziała o ciaży to przybiegła i zaczęła mówić "że bez ślubu nie można, u Nas w rodzinie wszyscy biorą kościelne" ...a dla mnie i TŻ temat ślubno/kościelny to płachta na byka.
Nie jesteśmy ateistami, ale nie praktykujemy i nie chcemy bawić się w hipokryzję. Bo nie zgadzamy się z nauką kościoła i postępowaniem kleru w dzisiejszych czasach.
Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2013-10-14 o 21:50
|