na pewno bedzie dobrze, my z mężem tez długo nei ejstesmy, ale obydwoje po przesjciach po 30tce..od razu wiedzielismy ze to milosc na zawsze i ze to TO. Co nei znaczy, że nie ma trudniejszych rozmów i chwil-własnie dlatego, ze jeszcze się docieramy, u nas szybko wszystko poszlo, zamieszkalismy razem po dwoch tygodniach związku

,dużo juz razem przeszliśmy i wiem, że zawsze sobie damy rade bo jestesmy razem

ale po urodzeniu dziecka było ciężko czasem- zwłaszcza, że mąz wyjezdza czesto na projekty, ja pierwsze dwa meisiace spedzalam sama w domu bez nikogo do pomocy a jedyną moją atrakcją był spacerek

i się wyładowywałam na nim, bo on ciągle w ruchu a ja z dzieckiem z pieluchami, mlekiem itd.teraz tez jestem sama bez pomocy ale mąż wiele zrozumial, zmienil tez troche tryb życia bo duuuużo rozmawialismy
na pewno sobie poradzicie, dajcie sobie czas
