[manieczka1]

Napisane przez Pacynka

Niestety bety dziś nie dałam rady zrobić

Napisane przez Pacynka

No właśnie, ja to sobie tak na dziś zaplanowałam i nie udało się zrobić Nie wiem czy dam radę zrobić betę do końca tygodnia. Chyba że mi się jakieś plany pozmieniają w pracy. Ale sie wkurzyłam i powtórzyłam test dziś w ciągu dnia (a co tam). Wyszła ta druga kreska już dużo bardziej wyraźna niż ta z wczoraj Tak że myślę że się udało Wpiszę dziś na ovuf pozytywny.

no ale ten test w ciągu dnia - moim zdaniem można gratulować ale zrób tą betę dla pewności

Napisane przez meire

dziewczyny.. nie jest dobrze...

Wg OM mam 7 tydzien i kilka dni... a na USG jest nadal tylko sam pęcherzyk ciążowy, który z 8mm urósł przez tydzień do 12mm... i nadal nic nie ma... wszystko wygląda na 5 tydzień dopiero... i jestem przerażona...
jutro i w piatek mam zrobić betę.. jeśli nie przyrośnie dwukrotnie, to nic z tego nie będzie... za tydzień mam iść na kontrolne USG, ale już w nic nie wierzę... jesli za tydzień nic sie nie zmieni, to... już będzie wszystko przesądzone... jestem załamana...

tak mi przykro kochana... ale nie martw się i nie stresuj na zapas... może po prostu owulka i zagnieżdżenie były później... dlatego tak jest... mam nadzieję, że beta wyjdzie dobrze!!!

Napisane przez Kamel

Trzymam za Was kciuki, dużo zdrówka i spokoju życzę, będzie dobrze, daj znać, trzymaj się kochana!
Nie cytowałam i pozapominałam co jeszcze miałam napisać, przeczytałam prawie wszystko ale muszę jeszcze wrócić później na kilka postów, teraz znowu muszę uciekać, bo obiad, a po 5 jedziemy z M kupić mi mój wymarzony telefonik

no to będziesz teraz na telefonie na wizażu siedziała jak lapek się popsuje

Napisane przez Carmenaa_88

Dziewczęta

a jak nie to żądam walki w kisielu

no tego mi było trzeba!!! walka w kisielu!! to jest to

Napisane przez ila87

Co do pytania o wiesiołka, to trafiłam akurat na taki firmy gal. Bierze się go 3 razy dziennie po 2 tabletki. Za 150 sztuk zapłaciłam 20,37zł.

wow...super cena za taką ilość

Napisane przez (kicia)

mam nadzieję że mnie za to nie zjecie że nie nadrabiam

ale napiszę tylko na szybko bo idę na obiad że beta negatywna trudno czekam na @

przykro mi, że beta negatywna...bardzo mi przykro...

Napisane przez Carmenaa_88

a więc dziecku moje przeciwciała nie grożą, takowe mam i tyle, jedynie jakbym kiedyś potrzebowała transfuzji to muszę mieć tam jakąś krew, więc tą kartkę co dostałam mam nosić w portfelu przy sobie w razie w

no i super!!! mówiłam, żeby się nie stresować na zapas

Napisane przez missbennet

przyjmiecie kolejną staraczkę? tak nieśmiało i baaaardzo po cichutku was podczytuję i w końcu się przemogłam, żeby dołączyć

oczywiście, że przyjmiemy Witaj! i powodzenia w staraniach! obyś szybko zafasolkowała



a teraz co ja myślę o tym wszystkim - nie chcę, żeby mamusie nas opuszczały...bo za bardzo się z nimi zżyłam chciałabym, aby mamuśki dalej się udzielały w wątku.
a co do sytuacji z Dotką to powiem tyle - w 100% rozumiem Leine, God i kindzię...
Dotko! nie chcę przecież się z Tobą kłócić, ale chodzi o to, że nawet nie spytałaś co u nas, tylko po takiej przerwie wpadłaś i oznajmiłaś, że zobaczyłaś II. Mi osobiście byłoby trochę głupio wrócić w ten sposób...chyba zaczęłabym swój post od przeprosin, że mnie tyle nie było...
i nie chcę się z Tobą kłócić, bo od początku Ci kibicowałam i kibicuję, zawsze pytałam kiedy do nas wrócisz i komentowałam Twoje wykresy na ovuf...mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi...