gratulacje dla Agniechy_17
a my mamy dylemat kiedy robić chrzściny, za późno się ogarnęliśmy, a chcę 27.10, tylko za dużo nam utrudnień wyszło po drodze i chyba przełożymy na 26.12...bo wypada chrzścić w listpadzie? jak to jest? to miesiąc "zmarłych", czy normalnie ludzie też chrzczą w tym miesiącu?
A z innej beczki...biorę głęboki oddech i prosze o kciuki, bo od dzis możemy się z Lilianką karmić wyłącznie cyckiem

Wykończę dzis to co ściągnięte jeszcze w lodówce (raptem dwa karmienia, bo kryzysik dopadł), akurat bedzie etap przejściowy, zwłaszcza, że Lila miała dziś szczepienie i jest ciutke markotna, to nie będę jej tak od razu na głęboka wodę rzucac z tym jedzeniem

Tylko lipka trochę, bo mi ubyło pokarmu na dniach, mam nadzieję, że sobie wyssie tyle ile trzeba, chociaż ostatnio jak na złość ma mniejszy coś apetyt i w połowie porcji mi przysypia, a co mówić przy cycku, jeszcze bardziej się ulula....
w związku z powyższym mam pytanie, czy dziecko zawsze jak jest niedojedzone obudzi się wcześniej, czy może przespać i tak taki mały głodek i ja o tym nie bedę wiedziała? Bo kolejny wyznacznik najadania się to przybieranie na wadze, no ale to z tydzień musi minąć chyba....będziem się testować w każdym razie

Trzymajcie kciuki, bo w końcu po trzech miesiącach życia córci mogę zacząć normalnie ją karmić, a nie jechać na tym piep. laktatorze i oby mój kryzys laktacyjny mi tego nie odebrał jak mam na wyciągnięcie ręki!