Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-15, 20:26   #3661
Miss Triss
Zadomowienie
 
Avatar Miss Triss
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 050
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Witam się wieczornie!

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
widzę że Twoja mama też czasami jak i moja gada :P jak TŻ wraca z pracy to moja mama przychodzi do nas i pyta co dzisiaj robimy bo ona by nam coś pomogła/ popatrzyła chociaż a jak mówimy że nic to ma od razu kwaśną minę :P
Mojej mamie się tak przekręciło odkąd jestem w ciąży, nagle przeszkadza jej, że siedzę przed komputerem, że oglądam TV, że czytam zwykłą gazetę, a nie dzieciową i non stop chce żebym coś robiła, bo nie można tak siedzieć. No czasem jest nie do wytrzymania.
Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
Mi kazała gin zabrać :

- grupę krwi
- paciora
- hiv
- hcv
- aktualną morfologię
- aktualny mocz
- aktualną toxo

i to wszystko
Zapisałam, zapytam o to położnej na SR.
Cytat:
Napisane przez peppermint patty Pokaż wiadomość
Ok.9 dostalam dzis Tymulka,podpasli mnie glukoza i moglam karmic,i tak sobie leZymy we dwoje,cukry dalej niski mimo,ze caly czas mam kroplowe,proba podniesienia sie lozka skonczyla sie omdleniem,piskiem w uszach i nudnosciami -dziewczyny po cc-kiedy wy wstawyscie np.siusiu,ja mam ciegle cewnik

A zapomnialam wam napisac,ze ktg przed cesarka notowalo juz skurcze,wiec to musial byc nasz dzien
Super, że sobie leżycie i możesz go pokarmić, piękna chwila.
Moze następna próba pionizowania pójdzie dobrze i wyciągną Ci cewnik. Trzymam kciuki żeby się udało.
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Chyba zostawiemy przy polskich.
Chciałam zeby mala miala po mojej lub Tz mamie , ale po ktorej? Zeby zadna nie byla obrazona?
Myslimy nad Jagoda - bo taka była druga opcja po Mai albo Mia ale na wiem czy nie zrobi sie z tego masło maslane
Ja też chcę żeby Mała dostała drugie imię po którejś z naszych mam (TŻ albo miojej), tylko po której wybrać, tak żeby druga się nie pogniewała.
Maja Jagoda - bardzo ładnie! Maja Mia troszeczkę się zlewa jak dla mnie, masło maślane.
Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
A ja wrocilam ze szpitala. Jeden lekarz mowi, ze na pewno czeka malego operacja po porodzie-drugi ze najpierw bedziemy 3 dni obserwowac i tylko w najgorszym wypadku bedzie od razu operacja, byc moze dopiero po 6 tygodniach. I beda wywolywac we wtorek z rana...mialam sobie dzien wybrac.Wiec za tydzien najpozniej bedzie po wszystkim.Boje sie

I maly nadrobil bo wazy ok 3180g.
Juz niedługo będziesz miała synka przy sobie i najważniejsze będzie wtedy jego serduszko. Mam nadzieję, że lekarze będą wiedzieli co robić i zrobią wszystko, żeby serduszko małego było zdrowe! Wierzę w to mocno!
za wagę Małego!
Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Nie czułam wieczorem ruchów.Jak się położyłam do łózka Tymek zawsze się ruszał,powypychał brzuch i szedł spać
Tymczasem wczoraj cisza jak makiem zasiał.Leżałam na plecach,boku jednym i drugim i nic
Wypiłam colę,zjadłam cukierki,popukałam mu,pobujałam go,tz gadał przez brzuch i nic.Odczekałam 0,5 h i po prostu najmniejszego puknięcia.
Wpakowaliśmy się w samochód przed 24 i sru do szpitala.Po drodze wydawało mi się że coś poczułam,ale z tego wszystkiego nie mogłam rozróżnić czy to fakt czy mi się zdawało.

Na izbie zrobili mi ktg,które wyszło bardzo dobrze.Tętno ok,brak skurczów,młody się ruszał Położna na początku niezbyt przyjemne (miałam wrażenie że w czymś im przeszkodziłam)ale potem już przejawiły objaw człowieczeństwa i przemówiły
Nawet z mężem rozmawiały i żartowały

Ale lekarz brrrr -obudziłam go i był zły i nawet tego nie krył.Najpierw mnie opieprzył że co ja tutaj robię w środku nocy i poszedł sobie.PO całym wypełnieniu papierków przyszedł z powrotem z pytaniem czy zgadzam się na badanie.Ja mu mówię że tak,okazało sie że wszystko w porządku.Szyjka zamknięta,rozwarcia brak.Delikatny to on nie był ze swoimi paluchami
Musiałam podpisać zgodę na brak hospitalizacji bo chciał mnie zostawić na obserwacji,ale podziękowałam.
A poza tym jak mnie położna zapytała czy jestem gotowa zostać to powiedziałam jej wyraźnie że nie.Wróciliśmy przed 3 rano i nie mogłam spać w ogóle do rana :/

Wystraszył nas Tymek na maksa.....ale najważniejsze że ok.

A czekało nas jeszcze dzisiaj bieganie po mieście a i tak się nic nie załatwiło-bo znaleźć tutaj karnisz i dywan graniczy z cudem.

A po dzisiejszym ktg wszystko w porządku.Mały ruszał się jak nigdy od samego rana

Mam nadzieję że reszta wizyt udana.

Poczytam trochę....
To nie ładnie Was Tymuś nastraszył, nie grzeczny chłopczyk! Ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i z Małym jest w porządku.
Pisałaś o wybieraniu karnisz - mogę Ci polecić gościa z allegro - walgre => http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=567583 , ma duży wybór, atrakcyjne ceny i jest sprawdzony. Zamówiłam u niego już dwa karnisze w zeszłym roku i w tym kolejny, przesyłki bardzo dobrze zapakowane i szybko dostarczone.
Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Wczoraj przeżyliśmy chwile grozy, Jaś na spaniu się nam 2 razy dusił
Dziś pojechaliśmy do lekarza z wynikami i się okazało że lekarz sobie wolne zrobił jutro musimy jechać jeszcze raz
to bardzo nieładnie ze strony lekarza, przez niego musicie dwa razy jeździć do przychodni.
Co się działo z Jasieńkiem? Jak to możliwe, ze się dusił?!
Miss Triss jest offline Zgłoś do moderatora