Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-15, 20:42   #1457
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
Ale ja się nie obraziłam, nie ma się oco obrażać po prostu zrobiło mi się przykro... że wszystkie przeciwko mnie. A ja naprawde od początku staram się nie kupowac ubranek z Chin i przywiązuje do tego naprawde wielką uwagę, bo się boje o mojego Skarba, tyle się słyszy o tym i aż skóra cierpnie...jakie to świństwo, nie miałam pojęcia że takie firmy jak Smyk czy C&A mogą produkować toksyczne ubranka....dlatego tak kategorycznie zaprzeczyłam. I uwierzcie jak siostra kupiła kurteczkę i nie byłam pewna czy to nie z Chin to chciałam jej wogóle mu nie ubierać , po prostu mam taki uraz do tego...i boje się po tych wszystkich głośnych akcjach z ubrankami z tamtych rejonów....

Po prostu miałam zupełnie co innego na myśli a wszystkie odebrałyście to tak jak nie chciałam.... i nie nadążyłam odpisywac z wyjaśnieniami a w końcu zrezygnowałam....

I szczerze jakbym wiedziała że przez te ubranka cos może się stać Małemu to sama bym mu szyła ubrania i jestem pewna że większość z Was by to zrobiła
no tak wlasnie rozumialam twoje intencje
Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
Ale ja się nie obraziłam, nie ma się oco obrażać po prostu zrobiło mi się przykro... że wszystkie przeciwko mnie. A ja naprawde od początku staram się nie kupowac ubranek z Chin i przywiązuje do tego naprawde wielką uwagę, bo się boje o mojego Skarba, tyle się słyszy o tym i aż skóra cierpnie...jakie to świństwo, nie miałam pojęcia że takie firmy jak Smyk czy C&A mogą produkować toksyczne ubranka....dlatego tak kategorycznie zaprzeczyłam. I uwierzcie jak siostra kupiła kurteczkę i nie byłam pewna czy to nie z Chin to chciałam jej wogóle mu nie ubierać , po prostu mam taki uraz do tego...i boje się po tych wszystkich głośnych akcjach z ubrankami z tamtych rejonów....

Po prostu miałam zupełnie co innego na myśli a wszystkie odebrałyście to tak jak nie chciałam.... i nie nadążyłam odpisywac z wyjaśnieniami a w końcu zrezygnowałam....

I szczerze jakbym wiedziała że przez te ubranka cos może się stać Małemu to sama bym mu szyła ubrania i jestem pewna że większość z Was by to zrobiła
no tak wlasnie rozumialam twoje intencje ale mam nadzieje, ze przynajmniej z tej dyskusji wyjdzie tyle dobrego, ze bedziemy wszystkie bardziej swiadome i ze nas sama metka made in nie-china nie zmyli
jak bym potrafila i miala czas, to bym tez chetnie sama szyla... ale skad materialy bezpieczne? kolejny problem... czasem to jednak trzeba przymknac oko i prac, prac i jeszcze raz prac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora