[Syl993]

Napisane przez Black_Rose

W UK maslo jest wybitne, wiekszosc rzeczy mi tu nie smakuje, wiec nimi niemal gardze, ale w kwestii smarowidel sa mistrzami: masla solone, lekko solone, niesolone (pyszne!). Szkockie, irlandzkie, wszystkie 80-82% tluszczu. Tu nawet zwykle "smarowidła" z pudla sa 100 razy lepsze niz bardzo drogie polskie.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



he, he, no wlasnie, same podróby, a i tak drogie, tluszcz mleczny z olejem - paskudztwo. Mam wrazenie, ze zrobienie prawdziwego masla jest mniej kosztowne niz tworzenie jakis mieszanek pseudomaslanych, ktore i tak nigdy nie beda smakowaly jak prawdziwe maslo. No i jeszcze jeden plus w UK, ze kostka masla ma 250g a nie 180g jak czesto sie zdarza w Polsce i kosztuje okolo 90 pensow, czyli jakies 4,20zł.

O tak, jak wedline maja slaba i nie moge jej przelknac tak jak z chlebem to maslo mozna jesc lyzkami.