[.Lu.]

Napisane przez Labirynth

Tak jak susz. Mi sie wydaje, że takie spotkanie to jakaś forma kontaktu i wdzęczności dla widzów. Susz zrobiła rozdanie, co to było? jakies trzy pierdółki. Nissiax robiła kiedykowliek jakieś rozdania? Dlatego zawsze pisze, że fajnie sie gada do czarnego pudełka, ale z ludźmi to już trudniej z deczka sie porozumieć.

To chyba jakaś gruba nadinterpretacja. Czy naprawdę odbierasz spotkania Karolki, Oleśki i RLM z "fankami" jako formę wdzięczności dla widzów? Bo ja to odbieram jako:
1. Sposób na dostanie kilku giftów.
2. Efekt źle rozumianej popularności.

Rozumiem spotkania pisarza z czytelnikami, malarz, reżysera, twórczy czegokolwiek. Rozumiem nawet, jak prawdziwy makeup artist organizuje spotkanie z widzami. Ale to nasze podwórko - naprawdę? Mają się czym popisać, pochwalić, coś zaprezentować poza własną osobą? Myślę, że Nissiax nie robi takich spotkań, bo ma po kolei w głowie. Robi co robi, ktoś chce to oglądać, to fajnie, ale ona ma swoje życie i nie jest żadną gwiazdą niewiadomo czego. A że ktoś chciałby się z nią spotkać, to wcale nie powód, że ona ma takie spotkania organizować.

I wszystkie relacje ze spotkań z polskim świadkiem YT są na to dowodem.