2013-10-15, 22:41
|
#209
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki
Cytat:
Napisane przez Harmonija
Nie nie Salix pisała, że tylko jak ukochana babcia to trzeba 
|
Ja byłam na pogrzebie mojej ukochanej babci w dżinsach.
Byliśmy akurat u niej na wakacjach, na drugim końcu Polski. Nie brałam ze sobą czarnych, eleganckich spodni, bo po co mi one na wsi, nad morzem. Niespodziewanie babcia zachorowała i zmarła.Nie było pieniędzy i czasu jeździć po sklepach szukając odpowiednich spodni. Ubrałam ciemne dżinsy, czarną koszulkę, czarny sweterek i czarne baleriny. Siostra, ojczym, mama i brat podobnie. Nie uważam, żebyśmy niegodnie pożegnali się z babcią. Na tamten moment były ważniejsze sprawy, niż latanie za odpowiednimi ciuszkami.
---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------
Cytat:
Napisane przez Lemmy is God
Ale przecież na pogrzeb przychodzi tylko najbliższa rodzina ewentualnie bliscy przyjaciele, nikt nie nie przyjeżdża z daleka i specjalnie wolnego nie bierze na taką okazję. Serio u mnie na pogrzeby przychodzą TYLKO najbliżsi a nie pociotki oraz krewni i znajomi królika, nigdy nie spotkałam się z tym by brać wolne czy jeździć z daleka na czyjś pogrzeb.
|
Ale najbliższa rodzina i przyjaciele mogą mieszkać w innym mieście, województwie, kraju. No więc jak chcą jechać na pogrzeb matki/babci/kuzynki czy przyjaciółki, to muszą przeważnie brać wolne. Nie sądzę, żeby ktoś miał całą najbliższą rodzinę i przyjaciół po sąsiedzku, na jednym osiedlu.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2013-10-15 o 22:44
|
|
|