Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-15, 22:16   #4451
_Kluska_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kluska_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 369
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Stres bardzo działa na skurcze a stresowanie skurczami znów na skurcze i takie kółeczko-sama sobie fundowałam
ile magnezu jesz? Może za mało?
Jednak stresu więcej to i magnezu też, ale te skurcze nie są jakieś bardzo niepokojące. Twardnienia brzucha też takie miałam, że nie pare razy a właściwie cały czas i taka też troche moja natura bo gin mówił że brzuch miękki kiedy ja myślałam że jest jak skała!
Przeprowadzka przerąbane wiem o tym bo przeprowadzaliśmy się w 33-36tc najpierw do mamy na dwa tygodnie a poźniej na drugie mieszkanie czyli w sumie dwa razy
Pocieszyłaś mnie miałam wyrzuty sumienia, że bagatelizowałam coś co mogło mieć znaczenie dla małej. W sumie kilka dni się nie przejmowałam szczególnie czyli 'samo przejdzie' albo 'musi boleć'
Magnez jem 3x dziennie po 500mg

Linka, mi się najpierw zdawało, że wypływa wszystko co do kropelki jeszcze zanim zdążę podnieść zad do świecy a potem na koniec staranek myślałam, że tż udaje.. on twierdził, że 'nauczyłam się zasysać' i coś w tym musiało być a pracujesz mięśniami kegla po? GdzieS wyczytałam że to właśnie zasysa i robiłam to, ale ile w tym prawdy i co zadziałało

Santom, piękne maleństwo też stawiam na laseczkę i pokaż brzucha to komisja ostatecznie zweryfikuje płeć Iza ma rację, spiczasty na chłopca a piłka na dziewczynkę- i u Izy i u mnie się sprawdziło, Isia miała dwie piłki więc może coś w tym jest

Aniołkowe Mamusie (") dla Waszych maleństw
dobrze, że jest taki dzień.

Dobranoc
-----------------------------
Ps. Ja dziś zaczęłam 29tc

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

A, jeszcze: Lunka masz rację, że stres wpływa na skurcze bardziej niż cokolwiek innego. U mnie chyba tak te hormony szaleją, sama siebie nie poznaję. Zawsze byłam opanowana i zrównoważona a teraz cokolwiek to w ryk. Batman jeszcze jest i żyje i nie boli go, czuje się dobrze, jest leczony a ja 4 czy 5 dzień beczę jak niewiem. I wtedy brzuch mi spina, że aż mnie wygina. Ehh

I jeszcze raz Dobranoc dziewczyny
__________________
24.09.2011

II kreski - 09.05.2013

23.12.2013 o godz. 2:35 urodziła się Hania



Pyza dorasta
_Kluska_ jest offline Zgłoś do moderatora