Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-15, 22:27   #2496
olkie
Zakorzenienie
 
Avatar olkie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: kraków-stce
Wiadomości: 4 186
GG do olkie
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

Cytat:
Napisane przez tulipanowapanienka Pokaż wiadomość
Czeeść, znowu ja!
Aż ciężko pomyśleć, że to już rok po kuracji, a jeszcze gorzej pomyśleć, że znowu stan mojej cery się pogarsza, mam nadzieję, że z dnia na dzień.. Lato się skończyło, opalenizna zeszła i mam wrażenie, że wyglądam tragicznie, ogólnie deprecha max! Byłam już u endokrynologa, hormony mam ok, więc zupełnie nie wiem c0 może być przyczyną tego pogorszenia... Ogólnie za tydzień mam wizytę u lekarza, chcę prosić o wymaz z chrosty, jako dziecko miałam gronkowca, więc może to jest przyczyną, gdzieś czytałam, że może jakaś alergia, nie mam pojęcia już co robić.. w ostateczności pójdę na drugą kurację, chociaż jestem trochę zniechęcona po tym nawrocie i boje się, że znowu historia się powtórzy...
niestety czesto po docs intensywnej ekspozycji na sloncu skora staje sie przesuszona i bardzo dlugo do siebie dochodzi. jednym z objawow jest wlasnie wzmozona aktywnosc gruczolow lojowych i co za tym idzie pojawiaja sie krosty. zawsze tak mialam. na poczatku skora piekna opalona, pozniej opalenizna zchodzila i widac bylo przesuszenie, a na koniec zaczalala szalec kosmicznym przetluszczaniem sie - i nie tylko twarz ale i plecy i klatka piersiowa. uspokajalo sie na pozna zime dopiero;/ a male krosteczki to nic- u mnie pojawialy sie wulkany i bolace gule;/u mnie lekiem stalo sie poprostu nie opalanie twarzy. problem przez to znacznie sie zmniejszyl a pozniej objawil mi sie izotek. teraz po kuracji jest podobnie- nie opalam twarzy ale reszte juz tak i widze roznice w ilosci niespodzianek i przetluszczaniu jakie pojawia sie po lecie na twarzy a na reszcie ciala po wakacjach-

ja jestem po jednej pelnek kuracji pod okiem lekarza, 2giej bardzo krotkiej po okolo roku na malej dawce na wlasna reke ( uroilo mi sie pogorszenie cery) i teraz mam kuracje " przypominajaca" prowadzona przez moja lekarke z racji problemu z dekoltem ktory zaczal szalec i nawet stare sposoby nie pomagaly ( i nieliczne male krostki na czole). ale to ze przydalo by sie i mozliwe ze bedzie trzeba zrobic po ok 4-5 latach taka przypominajaca niepelna kuracje mialam wróżone juz na samym poczatku mam problem z hormonami. zaznaczam jednak ze problemy nie powrocily w takiej skali jak przed kuracjami ale byly wystarczajaco dla mnie niewygodne by sie na nia zdecydowac obecnie mija mieciac i po krostkach ani sladu- obylo sie bez wysypu ktorego troche obawiala sie moja lekarz ale tak jak mowie - cere mialam dosc czysta tylko nie wiadomo skad te ropne czerwone krosteczki na czole i klatce piersiowej. usta lekko spierzchniete dawka 10 mg co 2gi dzien - mam zejsc jeszcze nizej
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej:

Edytowane przez olkie
Czas edycji: 2013-10-15 o 22:42
olkie jest offline Zgłoś do moderatora