|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
|
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

dobra, nadrabiam 
Cytat:
Napisane przez Ela87
Co do Tżtów ogółem, to ja na szczęście nic nie muszę dźwigać  Jak tż jest w pracy, to dźwigam co chcę, ale jak jest obok to nie pozwala mi nosić  czasami głupio się z tym czuję, bo on z zakupów nosi 5 reklamówek na raz do auta a ja idę tylko z kluczykami w ręku  wtedy się głupio czuję. Czasami ubłagam go by dał mi jakąś siateczkę lekką  ale tak było też zanim w ciążę zaszłam. 
Ja mu też na początku ciąży powiedziałam, że nie chcę by na mnie dmuchał i cackał się ze mną, bo nie chcę robić z siebie kaleki, to teraz tylko jak coś robię to pyta czy pomóc, czy się dobrze czuję  czasami z lenistwa poproszę o pomoc  no i te noszenie. Ostatnio szedł do pracy, to mówię, że wyjde z nim wynieść śmieci, to mi je wziął i musiałam z nim iść tylko po pusty kosz 
|
wypisz, wymaluj, jakbym czytala o nas milo poczytac, ze sa jeszcze dzentelmeni na tym swiecie 
Cytat:
Napisane przez Ela87
A potem my musimy im drzwi otwierać, bo nie są w stanie z tobołami sami sobie otwierać. 
|
wlasnie 
Cytat:
Napisane przez Brzuchatka
ela87: u mnie mąż chce być przy wszystkich usg a że robimy prywatnie to zawsze tak się umawiam, żeby i jemu pasowało. Mam wrażenie, że bardziej "czuje" tą ciążę jak ją widzi :P My kopniaków jeszcze nie mamy to chociaż niech sobie poogląda. Z resztą już Wam opisywałam jak lekarz z moim mężem ustalali genetyczne czy im pasuje a dopiero na koniec mnie zapytali o zdanie. Normalnie później mu powiedziałam, że ja o w ogóle nie będę sobie głowy zawracać i niech sam idzie na to badanie 
|
moj tz w 1 ciazy byl ze mna na kazdej wizycie bez wyjatku, czy dowcipnie czy przez brzuch, zawsze sie kazal tak umawiac, zeby termin byl po jego pracy I teraz narazie tez tak jest a ja sie ciesze, ze zawsze jest przy mnie przy porodzie oczywiscie tez byl 
Cytat:
Napisane przez koziemleko
My mamy seata Ibizę i doszłam właśnie do wniosku, że chyba nie będziemy w ogóle wkładać wózka do samochodu, bo chyba żaden się nie zmieści 
Trudno... jak będziemy gdzieś jeździć w gości to wezmę tylko gondolę, żeby mieć gdzie położyć dziecko, a jak na spacer (np do lasu, nad morze), czy zakupy to tylko nosidełko.
Bo w sumie to po co wózek do samochodu? Chyba tylko jak się na dłużej wyjeżdża? Jak to jest?
|
no to wlasnie zalezy od tego gdzie sie jedzie i po co Nasz wozek byl bardzo uzywany, bo corcia sie urodzila wiosna i w weekendy jezdzilismy duzo na rozne wycieczki, spacery A w tyg jak tz byl w pracy ja sama chodzilam na spacery, zakupy, bo wtedy jeszcze nie mialam prawo jazdy i wozek to byl moj tragarz takze wysluzyl nam bardzo Z miejscem w bagazniku tez nie mamy problemu, bo jak zaszlam w ciaze to bylismy zmuszeni ciasne sportowe auto meza zmienic na wieksze i mamy pasata kombi, ktory wszystko pomiesci 
Cytat:
Napisane przez pola_m
Co do glukozy, we Francji nie robi się tego obowiązkowo wszystkim. Patrzą na różne czynniki ryzyka, robią poziom cukru na czczo, jeśli jest ok, to nie trzeba pić  Liczę na to, że mnie ominie 
|
u nas jest tak samo Ja oczywiscie mialam mega pecha, bo na czczo wynik przekroczony byl o 1 i mimo wszystko wyslali mnie na ta glukoze Wysiedzialam, wypilam i sie okazalo wszystko w porzadku mam nadzieje, ze tym razem mnie to ominie
A jakie badania robilas ??
Cytat:
Napisane przez frogutka
Dziewczyny macie specjalne ciążowe staniki, czy zwykłe? i też Was tak biust szybko rośnie?
|
mi nie rosnie i mam zwykle 
Cytat:
Napisane przez koziemleko
Dziewczyny w jakim rozmiarze kupić kombinezon? Tzn chodzi mi o taki ciepły, zimowy. Na wyjście ze szpitala i na później też.
Rodzę 1.03 i chciałabym żeby jeden wystarczył mi do wiosny. (Nie jestem zbyt naiwna?) 62 będzie dobry? Czy lepiej 68? Ale chyba 68 będzie za duży przy wyjściu ze szpitala. Jak myślicie? 
|
zdecydowanie na 62 Zalezy jeszcze jak duzy sie bombel urodzi, ale mysle, ze w 68 sie utopi
__________________
N&L&F
|