BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
|
Inna biżuteria. Jak na razie rzadka na polskim biżuteryjnym podwórku.
Witam
Jeśli ten wstęp do prezentacji będzie za długi i nudny to przepraszam, ale chciałbym tak wiele Wam powiedzieć
Od chwili kiedy pierwszy raz, wiedziony chyba węchem smakosza wyczulonym na kobiecy świat , "przywędrowałem" na portal WIZAŻ, podziwiam wszystkie Wasze prace.Robicie i pokazujecie tu bardzo wiele pięknych rzeczy, śliczne kompozycje z różnych fajnych elementów i materiałów, wszystko robione różnymi technikami. Widać w tym wiele prawdziwej pasji i najprawdziwszego talentu. Wielokrotnie powstrzymywałem się przed wyrażaniem zachwytu nad wieloma dziełami Waszych dziewczęcych rąk, a palce aż mnie świerzbiły do pisania jak bardzo podobają mi się niektóre pomysły i ich realizacja - dokładność, kunszt, elegancja, talent. Sam znużony tradycyjnym złotnictwem w którym tkwię od lat i sytuacją na biżuteryjnym złotniczym rynku, a więc zalewem chińską i podobną jej tandetą, szukałem i szukam nadal alternatywy. Nie chcę by zabrzmiało to jako autoreklama, ale dodam, że znaczna część tego co robię trafiła już do ludzi. Oczywiście sam się tym w szczegółach nie zajmowałem , nie miał bym w takim przypadku czasu na pracę i jeszcze jedną wielką życiową pasję jaką jest dla mnie muzyka.
Dzisiaj chciałem pokazać Wam część z tego o czym mówię. Biżuteria jest niealergiczna. Wykonana z absolutnie niealergicznego stopu metali lekkich, takich jak min. glin czyli aluminium. Tego rodzaju materiał ma niezaprzeczalną zaletę, nie ciemnieje tak jak srebro, a ponadto biżuteria zachowuje nadane jej walory wizualne i estetyczne bardzo długo, jest lekka, przyjazna zdrowiu oraz środowisku. Głównym założeniem było, by pomimo swoich znacznych gabarytów jak na pierwszy rzut oka, była to biżuteria o prostej formie, lekka, delikatna i elegancka - przyjemna w noszeniu i nieskomplikowana w wytwarzaniu. Tej którą przedstawiam dzisiaj, towarzyszą znane Wam materiały i elementy jak srebro, kamyki z wiedeńskiej firmy Svarowski, linka jubilerska, srebrne wysokopróbne końcówki linek i federingi. Do tego w moich pozostałych pracach dochodzi stal chirurgiczna oraz inne bezpieczne i efektowne zarazem składniki. Olbrzymiej masy materiałów jeszcze nie wykorzystywałem - np.modeliny takiej czy siakiej, lub innych syntetycznych i naturalnych. Jednak gdzieś tam w zamyśle, w planach, te wszystkie rzeczy czekają na swój czas, na swój moment. Wszystko co pokazuję można oczywiście opisać jako hand made jewellery, każda rzecz robiona indywidualnie i głównie ręcznie, nie licząc podstawowych mechanicznych narzędzi z rodziny popoularnych. W znikomej tylko części wykorzystane są tu czysto złotnicze techniki i narzędzia. Od pewnego dość znacznego czasu już wiem, że jednym paniom taka biżuteria odpowiada innym nie. Tak jest też w wypadku Waszych prac, więc wiecie o co chodzi. To jednak rzecz gustu, a z tymi się nie dyskutuje. Może także wśród Was znajdą się osoby którym będzie się podobała, jednak kostruktywna krytyka, ciekawe opinie negatywne oraz sugestie i podpowiedzi będą mile widziane. Wszyscy uczymy się całe życie więc i ja mogę sporo nauczyć się od Was, chociażby widzenia rzeczy pod innym kątem. Mam przecież tutaj do czynienia z płcią piękną, która głównie jest , że tak powiem, stroną konsumującą wytwory pracy biżuterników. A w tym przypadku z dodatkowym atutem - samowystarczalnością w tej dziedzinie. Nie sposób tu wymienić wszystkie osoby, których pomysły i realizacje stoją na najwyższym poziomie zachwycając swoim kunsztem i precyzją. Kobieca wrażliwość na piękno odzwierciedlona jest tu w najbardziej czystej formie. Szczerze powiem, że w wielu przypadkach zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu 
Nauczyłem się już jednego w tym miejscu, same robicie wszystko, począwszy od tworzenia prac po fotografie i trafnie wybraną prezentację. Niektóre z dziewczyn robią fotki wprost artystycznie i profesjonalnie, więc i ja muszę się tego nauczyć
W tej chwili moje zdjęcia wiele jeszcze pozostawiają do życzenia, ale tą dziedziną w odniesieniu do tzw. makrofotografii nigdy się nie zajmowałem i brakuje mi w tym wzgędzie wielu umiejętności. Fografia prezentacyjna dotycząca w szczególności biżuteri jest sztuką wymagającą. W przypadku moich wyrobów wyjątkowo trudną ze względu na barwę i fakturę powierzchni. Przy tej okazji chcę publicznie na forum podziękować ANIIELICY. Nie dość, że jest twórczynią pełną nietuzinkowych pomysłów, osobą o niespożytej energii , twórczynią pięknego rękodzieła, którego efekty bardzo mi przypadły do gustu, to okazując mi przychylność i zrozumienie, swoimi radami i sugestiami na GG - taką zwykłą, a jednak bardzo cenną ciepłą życzliwością, pomogła doporowadzić sprawę zdjęć do takiego stanu, że pomimo ułomności i braków, mogę te fotki przedstawić. Dziękuję Ci bardzo serdecznie Aniu
Myślę, że większość z Was ma w sobie te wszystkie cechy o których wspomniałem w odniesieniu do Ani i macie w sobie tę samą ciepłą życzliwość. Nie zwracałem się co prawda do nikogo innego o informacje czy pomoc, ale potwierdzeniem jest to co czytam w poszczególnych wątkach forum. Bardzo sympatycznie pomagacie sobie nawzajem, podoba mi się to. Jestem niezmiernie zadowolony z faktu, że jest taki portal i że udało mi się tu trafić.
Teraz foty. W sumie natrzaskałem ich ponad setkę, a wstępnie wybrałem z tego ponad siedemdziesiąt
Oj, trzeba się jeszcze wiele nauczyć. Nakombinowałem się nad nimi jak koń pod górę, ubadziałem to wszystko paluchami, skropiłem potem z czoła i doprawiłem łzami z wytrzeszczonych oczu, a efekt nadal nie taki jak zamierzałem. No, ale już dość, jak wyszły tak wyszły. Najgorsze jest to, że gubię się w tym z powodu ilości i nie wiem które wybrać do zamieszczenia, jeśli będą się powtarzały w jakiś sposób to proszę wybaczcie
Sporo tego się nazbierało chociaż to tylko kilka z wielu bransoletek i naszyjników.Do zdjęć wybrałem jak popadło, ale są w różnych próbnych konfiguracjach i dlatego tak ich dużo. Potem jak przejdzie mi nabyta przy tym niechęć do aparatu, dorzucę trochę kolczyków pasujących do kompletu. Proszę oczywiście pięknie, szanowne gremium szalejących uroczych wizażanek o barwne jak zwykle komentarze, miłe będą te czarne i te jaśniejsze - jeśli te drugie się tu znajdą )
/ aramis (onieśmielony) 
Na początek kilka fotek z bransoletkami.
Edytowane przez aramis_26
Czas edycji: 2007-08-06 o 10:45
|