2013-10-16, 18:26
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5
|
chamszko...
W tamtym roku poznałam chłopaka, nazwijmy go Marcin. Otóż Marcin najpierw nie był mną zainteresowany, później zaczął trochę zwracać uwagę ale wkrótce związał się z dajmy na to Majką. To trwało max.3msc, potem dalej nic. Przed wakacjami zaczęliśmy pisać, w wakacje wychodziliśmy, droczyliśmy, nosił mnie na ręach..., było ok o ile to nie jest zbyt delikatne określenie. Niestety musiałam wyjechać na 2tygodnie, jemu rozwalił się telefon, ja nie miałam internetu. W czasie kiedy wyjechałam (dokładnie 2dni przed moim powrotem), związał się z "Sylwią", ale pisał do mnie, i to nie były takie typowo koleżeńskie sms'y. I co o tym sądzicie.?
|
|
|